Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Progów wyspowych na ulicach Łodzi nie będzie

Redakcja
ulica
ulica Stowarzyszenie Zielone Mazowsze
Progi wyspowe montowane są w wielu miastach dla poprawy bezpieczeństwa. W Łodzi podobno z powodów technicznych nie ma takiej możliwości.
Wypadek na Limanowskiego: tramwaj potrącił śmiertelnie 18-latkę

Sprawa progów wyspowych w Łodzi wraca jak bumerang. Takie rozwiązanie stosuje się w innych miastach w kraju jak Wrocław, Poznań czy mniejsze Puławy, a także w krajach europejskich.

Na przykład w Warszawie progi wyspowe zamontowano zarówno w śródmieściu, jak i w peryferyjnych dzielnicach.

Próg wyspowy to jedno z urządzeń bezpieczeństwa ruchu, które stosuje się m.in. na ulicach z wprowadzoną komunikacją miejską. Próg wykonany z antypoślizgowej gumy, chcąc nie chcąc wymusza redukcję prędkości. Progi ustawione obok siebie nie dają możliwości ich wyminięcia bez najeżdżania na nie.

W marcu sprawa wróciła po raz kolejny, przy okazji bardzo niebezpiecznego wypadku na ulicy Wólczańskiej. Tam przy skrzyżowaniu z Kopernika został potrącony przez pędzące ulicą auto 17-latek. W stanie ciężkim przewieziono go do szpitala. Bulwersujące jest to, że do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych.

W związku ze zdarzeniem przedstawiciele Fundacji Fenomen skierowali pismo do prezydent Hanny Zdanowskiej w sprawie zamontowania progów wyspowych na ul. Wólczańskiej. Pismo przeszło standardową drogę i trafiło do Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. Odpowiedź była negatywna.

Tak sprawdzają się progi wyspowe w Warszawie

Jednak to nie jedyna próba społeczników zainteresowania sprawą urzedników - Kiedy pod koniec zeszłego roku wysłaliśmy prośbę o zamontowanie progów wyspowych przy ul. Tybury, argumentowaliśmy to bezpośrednim sąsiedztwem przedszkola i szkoły podstawowej. Wówczas Wydział Inżynierii Ruchu ZDiT odpisał, że nie zgadzają się, bo takie progi wywołują kurz i hałas - mówi w rozmowie z MM-ką Hubert Barański z Fenomenu.

Jak się okazało Zarząd Dróg i Transportu twierdził, iż takie informacje miał przekazać łódzkim urzędnikom sam producent progów wyspowych. - Proszę mi powiedzieć, jaki producent zachwalałby tak swój produkt - zastanawia się Barański.

W Polsce "się da", w Łodzi "się nie da"

Zapytaliśmy w Zarządzie Dróg i Transportu, czy takie elementy, jak progi wyspowe będą montowane w przyszłości na łódzkich ulicach i czy drogowi urzędnicy próbowali uzyskać opinię łódzkiej policji. - Obecnie nie planujemy takiego zadania [montaż progów wyspowych - przyp. autora] z powodów technicznych. Na trasach przejazdów autobusów komunikacji zbiorowej nie stosuje się progów zwalniających - tłumaczy wymijająco Małgorzata Niemiec-Zakolska z biura prasowego ZDiT.

Być może łódzcy urzędnicy sugerowali się jakąś opinią służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach, na przykład drogówki? Może była ona negatywna i to są te "powody techniczne"?

- Policja jest za każdym rozsądnym stosowaniem urządzeń bezpieczeństwa ruchu. W sytuacji, gdzie koniecznym jest ze względów bezpieczeństwa spowolnienie potoków pojazdów, urządzenia takie są wskazane, ale powinny zostać wykonane z jednolitej struktury z takiej, jaka jest nawierzchnia ulicy - tłumaczy asp. szt. Jarosław Olszewicz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Czytaj więcej o

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto