Pracownicy sklepów nie chcą pracować w niedziele niehandlowe, a lista czynnych sklepów się wydłuża. Kasjerzy grożą odejściem z pracy
Coraz więcej sklepów czynnych w niedziele niehandlowe
Łodzianka nie jest w tym odosobniona. Piotr Adamczak i jego współpracownicy regularnie odbierają telefony od pracowników sieci, którzy dopytują się o swoje prawa, w tym o zasady wypowiadania umów o pracę.
Tych telefonów będzie przybywać. O ile w drugi weekend lipca umowy z operatorami pocztowymi miały trzy Biedronki w województwie łódzkim, z czego dwie w Łodzi, to dwa tygodnie później było ich już ponad 240, z czego 19 w województwie łódzkim. W samej Łodzi tych sklepów jest siedem.
Jak tłumaczą pracownicy biura prasowego Biedronki, wprowadzenie nowej usługi jest rozwiązaniem testowym, rozpoczętym w lipcu, które dotyczy wybranej, niewielkiej liczby sklepów.
- Uruchomienie testu prowadzonego wspólnie z doświadczonym partnerem – narodowym operatorem pocztowym Pocztą Polską – jest sprawdzeniem nowych możliwości zgodnych z obecnie obowiązującym porządkiem prawnym, z czego już wcześniej korzystało wiele innych konkurencyjnych sieci - czytamy w komunikacie.
Biuro podkreśla, że zatrudnienie w JMP S.A. systematycznie rośnie.
- Jeśli chodzi o organizację pracy w placówkach z możliwością odbioru przesyłek w niedziele to zaznaczamy, że jest ona realizowana w pełnej zgodzie z kodeksem pracy - dodaje biuro prasowe. - Szczegółowy grafik jest ustalany każdorazowo przez kierownika sklepu na podstawie informacji zwrotnej od pracowników. W sytuacji, gdy zachodzi taka potrzeba, dodatkowa obsada sklepu jest kompletowana w oparciu o osoby chętne do pracy z naszych innych pobliskich placówek. W sprawach pracowniczych jesteśmy regularnie w kontakcie z organizacjami związkowymi działającymi w JMP.
Czytaj dalej