Autobus linii 93 jechał nitką al. Jana Pawła II w kierunku ul. Pabianickiej, gdy pod karoserią w tylnej części pojazdu pojawił się dym. Zauważyli go przejeżdżający obok strażacy ochotnicy z Wiskitna.
- Razem z kolegą jechaliśmy obok samochodem. Spod klapy silnika autobusu oprócz dymu widać było także płomienie. Postanowiliśmy zatrzymać go - opowiada Dominik z OSP Łódź-Wiskitno.
Gdy "93" zatrzymało się (na wysokości ul. Rogozińskiego) i kierowca wysadził pasażerów, pan Dominik sięgnął po dwie gaśnice z autobusu i rozpoczął akcję gaśniczą. W tym czasie pożar rozwinął się i opanował całą tylną część pojazdu. Wkrótce na miejsce przyjechali zawodowi strażacy. Po kilkunastu minutach ogień ugaszono. Nikomu nic się nie stało.
MPK uruchomiło autobusową kunikację zastępczą.
Zobacz też:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?