Poseł Tomasz Trela przywódcą buntu w Nowej Lewicy. "Próbuje przekonać, że to tylko Czarzasty głosował ramię w ramię w z rządem PiS".
Tomasz Trela, szef Nowej Lewicy, a wcześniej SLD, w Łodzi i województwie łódzkim, ambicje bycia szefem zarządu krajowego partii ma od lat. Wedle komentarzy, jakie pojawiają się w Warszawie, odsunięcie Czarzastego jako winnego porozumienia z PiS i wysunięcie Treli na głównodowodzącego, to jedyny ratunek dla partii. Co ciekawe, w sobotę z Czarzastym pokazała się Małgorzata Niewiadomska-Cudak, wiceprzewodnicząca zarządu krajowego Nowej Lewicy. Jak się okazało, sąd krajowy uchylił decyzję usunięcia z partii dla trójki łódzkich radnych.
"(...) Opowiedziałam się za jednością partii, sprzeciwiłam się jej rozbijaniu motywowanym osobistymi ambicjami i dążeniem do władzy - wbija szpilę Treli Niewiadomska-Cudak w swoim komentarzu".
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>