Brygada przegrała wszystkie rozegrane spotkania: z Arką Rumia 14:12 (7:12), Turem Chojnice 28:0 (14:0) oraz dwukrotnie z R/C Nowy Sącz 15:10 (5:5) i 19:7 (12:7).

Po turnieju widać było, że łódzkich zawodników czeka jeszcze mnóstwo pracy. Tak sportowej, jak i organizacyjnej. Zawiodła motoryka, widać było niedoświadczenie u większości z zawodników.

Byliśmy jedyną drużyną, która przybyłą z tak daleka i nie nocowała w Gdyni przed turniejem. Sześciogodzinna podróż pociągiem, z czego dwie i pół godziny na stojąco, dało swoje wymierne skutki - opowiada Zbigniew Grądys, trener i kierownik drużyny.- Z Nowym Sączem wyrywaliśmy podczas innych turniejów. Dziś natomiast zupełnie nie mogliśmy sobie z nimi poradzić.

Na marginesie warto wspomnieć o sukcesie, którym może się pochwalić drużyna Brygada Bałuty RC. Wojciech Pawenta, jeden z łódzkich zawodników, rozegrał mecz w drużynie złożonej z najlepszych zawodników Ekstraligi przeciwko reprezentacji Polski, która szykuje się na Mistrzostwa Europy Rugby Siedmioosobowego w Hanowerze. Gratulujemy.

**

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.