MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Poprawia się sytuacja kadrowa ełkaesiaków

Paweł Hochstim
Jest wielka szansa, że w najbliższym meczu ligowym ŁKS na boisko wybiegnie Arkadiusz Mysona. Waleczny piłkarz łódzkiego zespołu od ponad pół roku zmaga się z kontuzją, ale wszystko wskazuje, że najgorsze za nim.

Jest wielka szansa, że w najbliższym meczu ligowym ŁKS na boisko wybiegnie Arkadiusz Mysona. Waleczny piłkarz łódzkiego zespołu od ponad pół roku zmaga się z kontuzją, ale wszystko wskazuje, że najgorsze za nim.

Zimą Mysona przeszedł operację w Niemczech, po której miał szybko wrócić do formy. Niestety, źle prowadzona rehabilitacja spowodowała, że zawodnik wiosną zagrał tylko w jednym meczu Pucharu Ekstraklasy. Później wyjechał do Szczecina, gdzie rehabilitował się pod okiem Zbigniewa Pawłowskiego. I gdy latem wydawało się, że wszystko jest w porządku, pechowy Arek zerwał torebkę stawową.

Po raz ostatni Mysona zagrał w ŁKS 23 marca. Łodzianie grali wówczas w Pucharze Ekstraklasy z Legią. Arek wszedł na boisko w 66 minucie i dotrwał do końcowego gwizdka. Okazało się jednak, że wciąż odczuwa ból, który uniemożliwia granie w piłkę. Przed obecnym sezonem zagrał w sparingu z Turem Turek, ale kilka dni później, na zgrupowaniu w Szamotułach, doznał kontuzji. Przed meczem z Cracovią wydawało się, że wróci do gry, ale znów poczuł się gorzej.

Teraz Mysona wznowił treningi z ŁKS i czuje się dobrze. Mamy nadzieję, że tym razem nic nie stanie na przeszkodzie, by wrócił na ligowe boiska.

Razem z Mysoną na mecz z Zagłębiem Sosnowiec mają być gotowi inni kontuzjowani piłkarze: Miroslav Opsenica i Adam Cieśliński. Obaj w tym sezonie nie zagrali jeszcze ani minuty.

W ŁKS zapewniają, że do spotkania z Zagłębiem, które odbędzie się w sobotę, 15 września o godz. 18 w Łodzi, dotrą certyfikaty dwóch Brazylijczyków, wypożyczonych z FK Wilno. Anderson i Paulinho nie mogą doczekać się debiutu, ale wciąż nie ma dokumentów niezbędnych do ich zatwierdzenia w Polskim Związku Piłki Nożnej. Na szczęście litewska federacja ma na wydanie dokumentów tylko 30 dni od czasu wystąpienia o certyfikaty, więc do następnego meczu obaj powinni być zatwierdzeni.

Dzisiaj mają się odbyć rozmowy z potencjalnym sponsorem z branży spożywczej, który chce reklamować się na koszulkach łódzkich zawodników. Finalizacja rozmów spodziewana jest w piątek.

W niedzielę o godz. 17 piłkarze ŁKS rozegrają pierwszy mecz tegorocznej edycji Pucharu Ekstraklasy. Ich rywalem w Grodzisku będzie Groclin Dyskobolia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto