Pracownicy łódzkiego Polmosu obawiają się napływu tańszego alkoholu z importu. Pismo do ministra finansów Andrzeja Raczko, w którym domagają się obniżenia podatku akcyzowego, zostało podpisane przez wszystkie działające w zakładzie związki zawodowe.
Obawy wynikają z wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej. W wyniku obowiązujących w Polsce – jednych z najwyższych w Europie – stawek podatku akcyzowego, nasze spirytualia będą relatywnie droższe od zagranicznych. Nałożą się na to zliberalizowane przepisy celne, pozwalające indywidualnemu turyście przywieźć nawet 10 litrów mocnych alkoholi, 90 l wina i 110 l piwa. Może to poważnie zmniejszyć spożycie krajowych trunków.
Niewykluczone też, że Komisja Europejska całkowicie zniesie ograniczenia w obrocie alkoholem.
– Może to doprowadzić do ograniczenia produkcji wyrobów spirytusowych przez wszystkie Polmosy, w tym łódzki, a co za tym idzie do zwolnień z pracy. Poprzednia obniżka akcyzy przyniosła15-procentowy wzrost wpływów do budżetu państwa. Obniżka podatku zadowoliłaby więc wszystkich – ocenia Ryszard Wolny ze Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Spirytusowego w Łodzi.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?