Policyjna grupa "Speed" z Łodzi w rok złapała ponad 18 tys. kierowców, którzy znacznie przekroczyli prędkość
Na al. Piłsudskiego policjanci z grupy Speed zatrzymali mazdę 3, która poruszała się z prędkością 123 km/godz. w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 60 km/godz. Samochodem kierował 37-letni mieszkaniec Pabianic. Kierowca przyznał się nie tylko do popełnionego wykroczenia, ale i do tego, że nie ma prawa jazdy, bo stracił je w 2019 roku za podobne wykroczenie. Jak ustalili funkcjonariusze w przeszłości 37-latek wielokrotnie już odpowiadał za to samo wykroczenie. Tym razem mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem pomimo cofnięcia uprawnień. Co prawda za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/godz. oznacza zatrzymanie uprawnień na 3 miesiące., ale za kierowanie autem, po utracie prawa jazdy jest pierwszeństwem zagrożonym karą więzienia do 2 lat. >>>