Pod Skierniewicami i Sulejowem zabrakło wody w kranach. Czy Łodzi i regionowi grożą braki wody? Czy będzie tak jak w 2019 w Skierniewicach?
Miłosz Wika, rzecznik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi uspokaja, że także Łodzi brak wody nie grozi. - Mamy duże zasoby wód podziemnych. – podkreśla Wika. Łódź korzysta z 48 studni głębinowych, wykorzystywane jest 60 – 70 proc. ich zdolności, susza hydrologiczna im nie grozi. Od czasu gdy zamknięto korzystające rabunkowo z wody fabryki włókiennicze, wody jest więcej. -W ostatnich latach zasoby wód podziemnych w naszym regionie wręcz odnawiają się – mówi Wika. Woda, która płynie w kranach w domach w Radomsku także pochodzi z ujęć głębinowych, dlatego nawet podczas upalnych dni w wodociągach jej raczej nie brakuje. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Radomsku prowadzi budowę drugiego ujęcia wody, ma być ono gotowe za rok. Część mieszkańców Łódzkiego po brakach wody z ubiegłych lat zbudowała studnie własne głębinowe. – To były duże koszty, ale inwestycja się opłaciła. Nie muszę się martwić o bieżącą wodę – mówi mieszkanka gminy Nowy Kawęczyn. CZYTAJ DALEJ >>> .