Od początku maja pociągi do Warszawy były skrócone i miały tylko jeden wagon pierwszej klasy. Spowodowało to ogromny ścisk w całym składzie. Problemy zaczęły się od badania ankietowego, które zostało przeprowadzone kilka tygodni wcześniej. Po przeliczeniu pasażerów, PKP podjęło decyzję o zmniejszeniu liczby wagonów.
- Ze szczególną uwagą analizowaliśmy pociągi, kursujące w godzinach szczytu (rano do Warszawy, po południu do Łodzi). W oparciu o wyniki badania podjęliśmy decyzję o tymczasowym, pilotażowym skróceniu niektórych składów o wagon pierwszej klasy - mówi Zuzanna Szopowska z PKP Intercity.
Pasażerowie poskarżyli się jednak na tłok i brak miejsc siedzących. Narzekali zwłaszcza Ci, którzy kupowali droższe bilety do pociągów pierwszej klasy (w dwie strony koszt przejazdu do stolicy to 639 zł).
Na facebookowej grupie "Łódź-Warszawa ciężka przeprawa". Iinternauci pisali:
Adam: W Koluszkach wszystkie miejsca zajęte o Skierniewicach czy Żyrardowie nie chcę nawet myśleć
Maja: Kpina...
Kasia: Nie pozostaje nic innego jak zebrać się w 5 osobowe grupy i zacząć dojeżdżać samochodami
Filip: Przecież na dachu tez są miejsca :)
Internauci zaproponowali nawet powołanie akcji "Nie dla okazywania biletów, aż do poprawy warunków podróży".
PKP zareagowalo, 29 maja w czwartek przywróciło dodatkowe wagony.
Zobacz: Ranking uczelni "Polityki". 10. miejsce zajął Uniwersytet Medyczny z Łodzi
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?