Kwadrans po 14 otwarto wczoraj wiadukt na ulicy Brzezińskiej. Drogowcy skończyli prace o miesiąc wcześniej niż przewidywał pierwotny termin.
- Pamiętam, jak była tu brukowa droga, po której w czasie II wojny światowej jeździły czołgi. Dziś jest tu bardzo ładnie - mówił wzruszony Bronisław Kłosiński, 75-letni mieszkaniec domu przy ul. Wojska Polskiego.
- Wreszcie będę mógł się wyspać. Do tej pory jeżdżące po zniszczonej drodze tiry powodowały, iż cała chałupa się trzęsła. Z tej przyczyny przynajmniej trzy razy w tygodniu musiałem wymieniać uszkodzone żarówki w żyrandolu.
Wiadukt zbudowany w miejsce starego, wyburzonego w kwietniu przez saperów, ma 27 m długości i 16,25 m szerokości. Biegnie po nim jezdnia szerokości 10,5 m, chodnik oraz ścieżka rowerowa. Dwa tygodnie temu wiadukt został poddany próbom obciążeniowym (wjechały na niego cztery ciężarówki z piaskiem ważące prawie 150 ton). Otwarcie wiaduktu kończy prace trwające od kwietnia na ciągu ulic Wojska Polskiego - Brzezińska. Wartość prac przekracza 14 mln zł (ponad 10,5 mln zł pochodzi z funduszy unijnych).
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?