Na niespełna dwa tygodnie przed inauguracją sezonu Polskiej Ligi Siatkówki, trzech, spośród czterech, środkowych BOT Skry Bełchatów jest kontuzjowanych. Do leczących urazy Radosława Wnuka, Roberta Szczerbaniuka i Roberta Milczarka dołączył Jarosław Sobczyński. Najgorzej jest z objawieniem zeszłego sezonu Milczarkiem. Jego kontuzja jest poważna i nie wiadomo, kiedy wznowi treningi.
– Dziś gramy mecz w Goczałkowicach – mówi Konrad Piechocki, wiceprezes BOT Skry. – To taki niezaplanowany sparing. Spotkamy się tam z Jastrzębskim Węglem, a w czwartek wyjeżdżamy do Mławy. Tam weźmiemy udział w turnieju. Oprócz nas grać będzie PZU AZS Olsztyn, AZS Politechnika Warszawa i Wkręt-Meta Domex AZS Częstochowa.
Pierwszy mecz ligowy BOT Skra rozegra 15 października w Pile z beniaminkiem PLS Jokerem. Tydzień później zmierzy się we własnej hali z PZU AZS. W sekretariacie klubu nadal można nabyć karnety na cały sezon.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?