Dzięki Grzegorzowi Bronowickiemu można dziś stworzyć już dwie jedenastki polskich piłkarzy, którzy w europejskich pucharach grali przeciwko... polskim drużynom. Obrońca Crvenej Zvezdy Belgrad jest bowiem 22. zawodnikiem, któremu zły los kazał walczyć ze swoimi rodakami.
Pierwszym polskim piłkarzem, który w europejskich pucharach grał przeciwko polskiej drużynie, był Zbigniew Boniek. W 1983 roku w barwach Juventusu Turyn wyeliminował w półfinale Ligi Mistrzów swój ukochany Widzew, z którego zresztą przeszedł właśnie do Juventusu. Niedługo później Boniek grał z Juventusem przeciwko Lechii i strzelił gola w Gdańsku, ale na trybunach najważniejsze były transparenty z napisem "Solidarność".
Następny polski piłkarz, który grał przeciwko Polakom, jest najmniej znany w tym towarzystwie. W 1986 roku obrońca LASK Linz Dariusz Gajda, były gracz Włókniarza Zelów, Concordii Piotrków i ŁKS, rozgrywał nietypowe derby Łodzi, bo walczył z Widzewem w Pucharze UEFA. Górą byli widzewiacy.
Polscy bramkarze rywalizowali ze sobą w I rundzie Pucharu Mistrzów 1987. Bramki Olympiakosu Pireus strzegł Jacek Kazimierski, a Górnika - Józef Wandzik. "Grek" z Polski przepuścił o jedną bramkę więcej, a zabrzanie awansowali dalej. W rolę stranieri wkomponował się później Wandzik. Trzy razy jako bramkarz Panathinaikosu walczył z polskimi drużynami. Jego rekord pobił niedługo później Krzysztof Warzycha, który bratobójcze pojedynki z rodakami toczył czterokrotnie - dwa razy wygrał, strzelając trzy gole Legii i Polonii, dwa razy przegrał.
Gole Polakom strzelili ponadto: Andrzej Buncol, Marek Leśniak, Tomasz Hajto i Emmanuel Olisadebe.
Jedynym piłkarzem, który walczył z Polakami w barwach dwóch zagranicznych klubów jest Arkadiusz Radomski. W barwach Heerenveen ograł Amikę, a w barwach Austrii Wiedeń - Legię.
Były mecze, w których dwaj Polacy walczyli przeciwko jedenastce rodaków. Takie pary tworzyli Józef Wandzik i Krzysztof Warzycha, Waldemar Matysik i Jan Furtok, Igor Sypniewski i Krzysztof Warzycha. Przeciwko GKS Katowice w 1990 roku w pierwszym meczu grał Andrzej Buncol, w rewanżu Marek Leśniak.
Polscy piłkarze w barwach zagranicznych klubów potrafią grać przeciwko rodakom - 19 razy cieszyli się z awansu, a tylko 10 razy przegrali. Wczoraj to też się potwierdziło.
Stwórzmy zatem wspomniane na wstępie jedenastki uczestników futbolowej wojny domowej:
Pierwsza: Wandzik - Golański, Hajto, Bronowicki - Buncol, Matysik, Boniek, Sypniewski - Warzycha, Wichniarek, Saganowski.
Druga: Kazimierski - Gajda, Radomski, Ratajczyk, Sznaucner - Leśniak, Lewandowski, Dziubiński - Gilewicz, Furtok, Olisadebe.
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?