MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka po stronie Widzewa

Marek Kondraciuk
Kapitan Widzewa Kazimierz Węgrzyn wręczył premierowi Leszkowi Millerowi koszulkę klubową, a Zbigniew Robakiewicz piłkę. W środku prezez rady nadzorczej Widzewa Andrzej Pawelec
Kapitan Widzewa Kazimierz Węgrzyn wręczył premierowi Leszkowi Millerowi koszulkę klubową, a Zbigniew Robakiewicz piłkę. W środku prezez rady nadzorczej Widzewa Andrzej Pawelec
Wczoraj odwiedził Widzew premier Leszek Miller – kibic numer jeden tej drużyny, jak podkreślił prezes klubu Mirosław Czesny. Przed wyjazdem na zgrupowanie do Belgradu drużyna Widzewa została zaprezentowana ...

Wczoraj odwiedził Widzew premier Leszek Miller – kibic numer jeden tej drużyny, jak podkreślił prezes klubu Mirosław Czesny.

Przed wyjazdem na zgrupowanie do Belgradu drużyna Widzewa została zaprezentowana premierowi. W spotkaniu uczestniczyli także wojewoda łódzki Krzysztof Makowski oraz prezydent miasta Krzysztof Jagiełło.

Prezes Czesny poinformował o planach na najbliższy sezon:

– Mamy bardzo ambitne zamierzenia, aby po okresie troszkę słabszym i pewnej przerwie w sukcesach wrócić do walki o czołowe pozycje w polskiej ekstraklasie – planem minimum jest uczestnictwo w europejskich pucharach, a więc czwarte miejsce, a planem maksimum najwyższe miejsce w polskiej lidze. Dzięki zaangażowaniu naszych sponsorów i działaczy dysponujemy takim składem, który teoretycznie może walczyć o najwyższe krajowe trofea. Przekonamy się niebawem, co z tego zrobi zespół trenerski z Darkiem Wdowczykiem i Andrzejem Woźniakiem.

Trener Wdowczyk przedstawił każdego z zawodników. Kapitan Kazimierz Węgrzyn wręczył premierowi koszulkę klubową życząc, aby kibicował w niej Widzewowi, a Zbigniew Robakiewicz podarował Leszkowi Millerowi piłkę z autografami drużyny. Prezes Czesny przekazał także gościowi widzewski szalik od kibiców z bliskiego sercu Millera Żyrardowa.

– Ja oczywiście kibicuję drużynie piłkarskiej, która nazywa się reprezentacja Polski, ale każdy z nas ma swoją małą ojczyznę i najczęściej znajduje się w niej jakaś drużyna piłkarska – powiedział Leszek Miller.

– Moje serce w tej małej ojczyźnie jest po stronie Widzewa i niezależnie czy będą wielkie sukcesy, czy będzie trochę gorzej, to tak już pozostanie. Oczywiście zachęcam panów do gry na najwyższym poziomie i osiągania przede wszystkim sukcesów. Korzystam z okazji, żeby dziś to powiedzieć i żeby wam życzyć wszystkiego dobrego.

Na zaimprowizowanej konferencji prasowej premier odpowiadał na pytania dotyczące nie tylko jego sympatii do Widzewa. Powiedział m.in.: – Jestem posłem z Łodzi i szczególny sentyment mam do wszystkiego, co się z Łodzią kojarzy.

Kiedyś odwiedzę ŁKS i moim marzeniem jest, żeby – tak jak było kiedyś – Łódź miała dwie dobre drużyny w pierwszej lidze piłkarskiej: Widzew i ŁKS. Jeżeli się ełkaesowi powiedzie, to będzie to również powód do mojej wielkiej radości.

Mirosław Czesny zapytany o stan rozmów z koncernem ITI, odpowiedział: – Chcę wyraźnie podkreślić, że podmioty znajdujące się w holdingu i grupie medialnej ITI współpracują z nami na zasadach sponsorów. Natomiast mamy do załatwienia szereg spraw, które leżą w naszej płaszczyźnie – spółki i klubu. Jeżeli doprowadzimy do ich rozwiązania lub neutralizacji, to będziemy rozmawiać o podpisaniu umowy z inwestorem strategicznym. Prowadzimy normalne, robocze rozmowy, sponsor nam pomaga i gdyby nie dobra wola wszystkich sponsorów, to nie moglibyśmy zaprezentować takiego składu personalnego naszego zespołu.

Premier Miller uzupełnił ten wątek: – Dla inwestora strategicznego, obojętnie jak on się będzie nazywał, ważniejsze od tego czy wejdzie na giełdę, czy nie, jest coś innego. Mianowicie uporządkowanie struktury własnościowej, przejrzysta struktura zarządzania i czyste przedpole, na którym inwestor strategiczny może się poruszać. Zatem, jeśli Widzew upora się ze swoimi problemami i będzie ta przejrzysta struktura właścicielska, to tym chętniej ktoś się zaangażuje. Można więc powiedzieć, że dzisiaj niewątpliwie piłka jest po stronie Widzewa. Działacze, zarząd muszą wszystko zrobić, aby uporządkować sprawy i dzięki temu zachęcać inwestorów, a nie ich zniechęcać.

Jeśli to wszystko zostanie zrobione, plany, o których tak często mówi prezes Czesny, zostaną zrealizowane, to tym łatwiej będzie można znaleźć poważnego inwestora, który chętnie zaangażuje się finansowo w rozwój Widzewa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto