Piknik Wolności w pasażu Rubinsteina - tak wyglądała Polska 30 lat temu
Namiastkę rzeczywistości, jaka otaczała Polaków w latach 80. i 90. starsi łodzianie mogli przypomnieć sobie, a młodsi poznać podczas wczorajszego Pikniku Wolności. Odbywał się w pasażu Rubinsteina z okazji obchodów 30. rocznicy wolnych wyborów 4 Czerwca 1989 r. Po ulicy przechadzali się funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej. W zainscenizowanej w namiocie szkolnej klasie dzieci mogły włożyć ówczesne fartuszki i usiąść w dawnych ławkach, by pouczyć się na przykład kaligrafii. Pisały kredą na tradycyjnej czarnej tablicy. Zobaczyły też panią woźną – w fartuchu i charakterystycznych sznurowanych pantoflach z odkrytymi palcami. Tuż obok wystawione były stroje, jakie noszono – wyprodukowane w polskich zakładach przemysłowych albo kupione na początku lat 90. na stadionie X-lecia. Wiele osób chętnie próbowało PRL-owskich specjałów – waty cukrowej, andrutów, lodów bambino, czy serwowanych w restauracjach knedli z truskawkami i młodą kapustą.