Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijanego kierowcę z Łodzi rozbawił i zdradził policyjny lizak

(KSAF)
Kierowcę rozbawił policyjny lizak wsadzony za cholewkę buta.
Kierowcę rozbawił policyjny lizak wsadzony za cholewkę buta. archiwum/Express Ilustrowany
Do dwóch lat więzienia grozi kierowcy z Warszawy (na razie stracił prawo jazdy), który zaczął chichotać na widok łódzkiego policjanta z patrolu motocyklowego z lizakiem wetkniętym za cholewkę buta. Nie za śmiech będzie jednak sądzony.

We wtorek po godz. 17 na skrzyżowaniu ulic Wólczańskiej i Pięknej doszło do stłuczki dwóch samochodów. Wezwano policjantów. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze z drogówki na motocyklach. Zsiedli z maszyn i rozmawiali z uczestnikami zdarzenia.

W tym czasie na ul. Wólczańskiej stał sznur samochodów, czekających na zmianę świateł na skrzyżowaniu z ul. Pabianicką. Kierowca forda mondeo, który znalazł się koło miejsca stłuczki, opuścił szybę i zaczął się głośno śmiać. Jeden z funkcjonariuszy, zdziwiony tą reakcją, podszedł do niego, pytając, co go rozśmieszyło. Kierowca odparł, że rozbawił go policyjny lizak wsadzony za cholewkę buta.

– Funkcjonariusz zwrócił mężczyźnie uwagę, by zapiął pasy i poprosił go o dokumenty – mówi mł. asp. Grzegorz Wawryszuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Jednocześnie przyłożył do ust kierowcy urządzenie alcoblow do szybkiego badania trzeźwości. Okazało się, że 35-letni mieszkaniec Warszawy jest pijany. Szczegółowe badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu!

Kierowca z Warszawy powiedział, że czasowo pracuje w firmie oddalonej o 200 metrów od miejsca, gdzie został zatrzymany. Wyjechał tylko na chwilę do sklepu(można podejrzewać, że nie po mleko) i zaraz miał wrócić.

Za jazdę po pijanemu stanie przed sądem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto