Do zdarzenia doszło 28 września. Ok. godz. 17, 34-letnia kobieta wróciła ze spaceru, na którym była ze swoim 8-letnim synem. Po chwili niespodziewanie zaatakowała chłopca. - Używając słów wulgarnych biła go, a następnie dusiła ręką i smyczą - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Chłopcu udało się uciec i zadzwonić na policję.
Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali matkę dziecka. Okazało się, że miała w organizmie 2,7 promila alkoholu. Chłopcu udzielono pomocy medycznej. - Biegły medycyny sądowej stwierdził, że działanie matki stanowiło zagrożenie dla zdrowia i życia syna - dodaje Krzysztof Kopania.
30 września chłopiec zostanie przesłuchany w obecności psychologa. Dopiero po tym zapadną decyzję co do zarzutów wobec jego matki. Kobieta miała ograniczoną władzę rodzicielską nad synem, który do końca roku szkolnego przebywał w domu dziecka.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?