Podstawowym warunkiem wcielenia planu naprawczego w życie było podpisanie się pod nim wszystkich pracowników klubu.
Ostatnio w jednym z telewizyjnych wywiadów prezes Jakub Urbanowicz zdradził, że na to nie godzi się trzech graczy. Nie chciał powiedzieć, o kogo dokładnie chodzi, lecz nieoficjalnie wiadomo, że najtrudniejsze są rozmowy z Marcinem Mięcielem, Marcinem Adamskim i Maciejem Bykowskim. Kolejne negocjacje zaplanowano na poniedziałek i wtorek. W klubie liczą, że przebiegną one pomyślnie. Urbanowicz dodał też, że dopiero wtedy będzie można myśleć o sprawach sportowych, czyli o tym, na jakich piłkarzy zimą stać będzie łódzki klub. Wiele będzie też zależało od tego, kto opuści ŁKS, bo od dawna nie jest tajemnicą, że są chętni na najlepszych jesienią - Sebastiana Szałachowskiego (Pogoń Szczecin) czy Marcina Kaczmarka (Cracovia).
Trener Ryszard Tarasiewicz nie ukrywa że niezależnie od tego, już rozmawia z piłkarzami, którzy mają wzmocnić drużynę. - Potrzebujemy świeżej krwi. Czeka nas trudna walka o utrzymanie się w ekstraklasie, a przecież już odeszli Paweł Golański, Antoni Łukasiewicz i Mladen Kascelan - tłumaczy.
Być może dwóch pierwszych z wymienionych jeszcze wróci. Poza nimi Tarasiewicz chciałby w swojej drużynie m.in. Pawła Sasina (ostatnio Warta Poznań), Błażeja Telichowskiego (Zagłębie Lubin), Radka Mynara (Polonia Warszawa), Tomasza Szewczuka (Śląsk Wrocław) oraz czterech legionistów - Jakuba Koseckiego, Dicksona Choto, Tomasza Kiełbowicza i Marcina Komorowskiego. Czy któryś z nich stawi się już na pierwszych zajęciach?
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?