Jak dowiedzieliśmy się w łódzkiej prokuraturze, jest ona druzgocąca. Starowicz stwierdził, że na obrazach artysty są treści pornograficzne z udziałem małoletnich poniżej 15. roku życia. - Jestem zaskoczony tą opinią - nie ukrywa Krzysztof Kuszej. - Spodziewałem się, że będzie dla mnie pozytywna. No cóż, mam zapewnioną pomoc prawną i poczekam na rozwój wypadków.
A te zmierzają do tego, że malarz zostanie oskarżony i stanie przed sądem. - W sprawie malarza zostanie sporządzony, zapewne jeszcze w tym miesiącu, akt oskarżenia - mówi Jadwiga Jasiulewicz, zastępca szefowej Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście. - Trudno przesądzać, jakie postawimy zarzuty, ale wszystko wskazuje na to, że będą takie same, jakie już wcześniej wysunęliśmy.
A wcześniej śledczy mówili o propagowaniu i pochwalaniu treści o charakterze pedofilskim. Była też mowa o prezentowaniu treści pornograficznych oraz produkowaniu, posiadaniu i rozpowszechnianiu treści pornograficznych, przedstawiających wizerunki dzieci biorących udział w aktach seksualnych. Grozi za to grzywna lub kara do dwóch lat więzienia.
Sprawa Kuszeja wzbudziła wiele emocji. Chodzi o to, że artysta malował i sprzedawał w internecie obrazy, na których ukazywał dzieci biorące udział w aktach seksualnych z dorosłymi. Artysta ma pracownię na poddaszu kamienicy przy ul. Piotrkowskiej. Tam przyszli po niego policjanci. Przeszukali pomieszczenia i zabezpieczyli 20 obrazów, które trafiły do KWP w Łodzi. Po przesłuchaniu 47-letni malarz został zwolniony, ale objęty dozorem policyjnym. Artysta nie przyznaje się do winy. Tuż po tym, jak sprawa stała się głośna, tłumaczył, że jego intencją była walka z pedofilią wśród księży.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?