MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Oddali tylko seta!

Marek Kondraciuk
Sebastian Świderski (nr 13) i Robert Szczerbaniuk kilka razy zablokowali atak czołowego siatkarza świata Marcosa Milinkovica
Sebastian Świderski (nr 13) i Robert Szczerbaniuk kilka razy zablokowali atak czołowego siatkarza świata Marcosa Milinkovica
Po rocznej przerwie łódzcy kibice znów obejrzeli zwycięstwo reprezentacji Polski w Lidze Światowej, tak jak dwa i trzy lata temu! Tylko w ubiegłym sezonie w Łodzi dwukrotnie wygrała Rosja.

Po rocznej przerwie łódzcy kibice znów obejrzeli zwycięstwo reprezentacji Polski w Lidze Światowej, tak jak dwa i trzy lata temu! Tylko w ubiegłym sezonie w Łodzi dwukrotnie wygrała Rosja.

Pierwsza część wielkiego rewanżu za dwie porażki w San Juan (0:3 i 0:3) była bardzo udana. Dziś o godz. 15 w hali MOSiR druga odsłona i wierzymy, że równie pomyślna.

Polska – Argentyna 3:1 (23:25, 25:22, 25:20, 25:18)
Polska: Marcin Nowak, Dawid Murek, Piotr Gruszka, Sebastian Świderski, Robert Szczerbaniuk, Paweł Zagumny , libero Rafał Musielak – Paweł Papke, Grzegorz Wagner, Paweł Siezieniewski, Robert Prygiel. Trener: Waldemar Wspaniały
Argentyna: Nicolas Efron, Alejandro Spajic, Jorge Elgueta, Marcos Milinkovic, Pablo Peralta, Gaston Giani, libero Pablo Meana – Hugo Conte, Hernan Ferraro, Maximo Torcello, Gustavo Scholtis. Trener: Carlos Getzelevich.

Sędziowie: Stefan Hank (Słowacja) i Gerard Sycha (Niemcy). Obserwator FIVB: Sebastian Benasco (Hiszpania).
Widzów: ok. 8 tysięcy.

Na tej stronie prezentujemy zwykle w Panoramie gwiazdę sportu. Tym razem mamy gwiazdę zbiorową – siatkarską reprezentację Polski, wspaniale niesioną dopingiem przez łódzką publiczność.

W pierwszej partii obie drużyny nie wyczuwały gry blokiem i większość punktów zostało zdobytych atakiem. Widać jednak było, że kto pierwszy ,,zaskoczy’’ w bloku, ten będzie miał większą szansę wygrać. Do stanu 19:18 żadna z drużyn nie prowadziła wyżej niż punktem. Kiedy Nowak zablokował argentyńskiego asa Milinkovicia, a za chwilę to samo zrobił Murek wydawało się, że początek będzie należał do Polaków. A jednak tak się nie stało. Dwoma skutecznymi blokami odpowiedział Spajic, sam również zaatakował i zrobiło się 22:23. Blok Peralty stworzył rywalom komfortową sytację i wykorzystali szansę.

Pozostałe sety były już popisem Polaków. Świetnie spisywali się obaj skrzydłowi – najlepszy na boisku Piotr Gruszka (16 punktów w całym meczu) i Dawid Murek (10). Dobrze włączali się środkowi, a w czwartej partii punkty zdobyte przez najwyższego na boisku Marcina Nowaka (215 cm) były wprost bezcenne (łącznie w meczu 11). Na zmianę wszedł mający kłopoty z więzadłami kolanowymi Paweł Papke, który zwykle brylował w Łodzi, ale nie był sobą. Zastąpili go inni.

Początkowo nie mógł odnaleźć się Sebastian Świderski, ale w trzecim i czwartym secie zdobył już sporo punktów.

Argentyńczycy mieli kłopot z rozegraniem. Początkowo wystawiał 23-letni Efron, a później najniższy na placu Ferraro (170 cm). Nie są to jednak zawodnicy klasy Webera. Polacy potrafili to wykorzystać i zasłużenie wygrali.

Inaczej niż u rywali w naszej drużynie rozgrywający – Zagumny – spisywał się dobrze i Gruszka, Murek, Świderski, a na środku Nowak i Szczerbaniuk otrzymali wiele dobrych „wystaw”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto