Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od stycznia wzrosną lokalne podatki?

Monika Pawlak
Czy "zaproszenie" znad bramy zniknie wraz z trudnym do wyegzekwowania podatkiem
Czy "zaproszenie" znad bramy zniknie wraz z trudnym do wyegzekwowania podatkiem
Łódzcy radni zdecydują dziś o przyszłorocznej podwyżce podatków od nieruchomości. Wzrosną one zaledwie o kilkadziesiąt groszy, ale mieszkańcy odczują te różnice w domowych budżetach.

Łódzcy radni zdecydują dziś o przyszłorocznej podwyżce podatków od nieruchomości. Wzrosną one zaledwie o kilkadziesiąt groszy, ale mieszkańcy odczują te różnice w domowych budżetach. Być może zniknie fikcyjny, bo najczęściej niepłacony, podatek za posiadanie psa.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, od 2008 r. podatek za psa przestaje istnieć. Ale rada gminy może go zastąpić tzw. opłatą za psa, pod warunkiem, że jej wysokość nie przekroczy rocznie 100 zł. Władze Łodzi proponują utrzymanie dotychczasowych stawek, czyli 50 zł rocznie za jednego psa oraz 25 zł dla emerytów i rencistów. Opłaty miałyby być wnoszone do 30 czerwca przyszłego roku, w kasach delegatur lub na konto Urzędu Miasta Łodzi.

- To najbardziej bezsensowny podatek - twierdzi Władysław Skwarka, radny LiD. - Ściągalność jest na poziomie 40 procent, a lwią część wpływów zabierał inkasent zatrudniony do pobierania opłat. Zrezygnujmy z tej fikcji.

Lewica zapowiada, że zaproponuje dziś radnym poparcie jej wniosku. Radni Platformy Obywatelskiej są podobnego zdania, PiS się jeszcze waha. Sławomir Worach, szef klubu radnych PiS, zgadza się, że ściągalność podatku jest niska, a kłopotów z tym wiele.

- Niewiele, ale zawsze to dodatkowy zastrzyk gotówki dla gminy - mówi Worach. - Jeszcze nie jestem zdecydowany czy poprzeć wniosek o rezygnację z podatku, czy nie.

Władze Łodzi argumentują, że na uchwalonych przez posłów ulgach rodzinnych i tak gmina straci około 70 mln zł. Opłata za psa ma choć w części to zrekompensować.

W podatkach od nieruchomości najwyższą stawkę 19,01 zł za metr zajmowanej powierzchni władze Łodzi proponują dla supermarketów i hipermarketów, natomiast preferencyjną - 17,77 zł za metr - dla prowadzących działalność gospodarczą. Niby preferencyjna stawka, ale i tak wyższa od tegorocznej (16,92 zł). Władze argumentują jednak, że w innych miastach przedsiębiorcy w tym roku płacili więcej, więc od stycznia i tak będą mieli drożej . W Poznaniu podatek wynosił w tym roku 18,60 zł, Katowicach - 18,34, a Krakowie - 18,25 zł. Zgodnie z obwieszczeniem ministra finansów maksymalna kwota podatku dla przedsiębiorców jaką mogą uchwalić radni, wynosi 19,01 zł. Z wyliczeń urzędników wynika, że dzięki tej preferencji w budżecie zabraknie 9,7 mln zł. Właściciele mieszkań będą placić 2 gr więcej za metr (59 gr).

Podatek gruntowy wzrośnie o 3 gr (71 gr) dla przedsiębiorców i o 1 gr dla pozostalych. Proponowane zmiany muszą zatwierdzić radni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto