Nuckowski odszedł z ŁKS

- ŁKS nie zarobi na mnie - powiedział nam jeszcze w czerwcu Maciej Nuckowski, po pierwszym od zakończenia zeszłego sezonu treningu.

Wczoraj potwierdziły się słowa piłkarza. Jego umowa z łódzkim klubem za porozumieniem stron została rozwiązana. Jednocześnie Nuckowski podpisał tymczasowy, kilkutygodniowy kontrakt z klubem szkockiej ekstraklasy - Dunfermline. Tylko tymczasowy, bo podczas sobotniego sparingu zawodnik odniósł kontuzję i Szkoci nie chcą ryzykować. Jeżeli Nuckowskiemu się nie powiedzie, do ŁKS nie wróci.

Według nieoficjalnych informacji, Nuckowski z własnej kieszeni ma zapłacić ŁKS 10 tysięcy. Nie wiemy jednak czy złotych, czy euro. Nie wiemy też, jak zawodnik przekonał łódzki klub do rozwiązania kontraktu.

Dziś ełkaesiacy zagrają w Szamotułach przeciwko pierwszoligowej Amice Wronki (godz. 17).

Zapowiadany wyjściowy skład ŁKS: Wyparło - Łakomy, Sierant, Leszczyński, Radunović - Madżar, Łochowski, Niżnik, Mysona - Sotirović, Sypniewski. Zmiany: Kłus, Rączka, Kościuk, Kljajević i Djalać.

Łodzianie wciąż szukają napastnika. Najczęściej wymieniani piłkarze to Grzegorz Kmiecik i Łukasz Madej. Krakowscy dziennikarze twierdzą, że Kmiecik jest na razie nie do wzięcia, bo Wisła nie pozyskała jeszcze żadnego napastnika za Macieja Żurawskiego. Z kolei Łęczna żąda pieniędzy za transfer Madeja, ponadto wychowanka ŁKS kusi GKS Bełchatow. Przeszkodą w pozyskaniu Madeja mogą też być jego zarobki w Łęcznej, oceniane nawet na 200 tys. złotych rocznie.