Nowe obostrzenia od 1 grudnia sprawiły, że w wielu miejscach mieszkańcy łódzkiego mogą potrzebować paszportów covidowych
Od środy 1 grudnia obowiązują nowe, surowsze limity osób mogących przebywać jednocześnie w takich miejscach jak obiekty sportowe, sklepy, kościoły, hotele, dyskoteki czy na uroczystościach weselnych. Zgodnie z zapewnieniami rządu limity nie obowiązują osób zaszczepionych. Ale przedsiębiorcy często nie wiedzą, jak pytać o szczepienie, by nie łamać przepisów.
Wątpliwości nie ma łódzki MOSiR. Na pływalni Wodny Raj, lodowiskach, oraz zajęciach zgodnie z przepisami obniżono limity osób. Na niektórych zajęciach sportowych to spadek z ośmiu do pięciu uczestników, na Wodny Raj wejdzie 60 osób, na lodowiska 150. Kolejne osoby mają wybór: albo zgodzą się na pokazanie paszportu covidowego lub zaświadczenia o szczepieniach, albo nie będą mogły wejść na zajęcia. „W przypadku odmowy okazania dokumentu, nie będzie możliwości uczestniczenia w zajęciach, gdy przepisowy limit będzie już wykorzystany” - ostrzega uczestników MOSiR. Pierwsi uczestnicy zapisali się według nowych zasad już we wtorek. - Pierwsze reakcje były pozytywne, kilka osób stwierdziło, że paszporty covidowe powinny być sprawdzane zawsze – słyszymy w MOSiR.
CZYTAJ DALEJ>>>
.