Noc Bez Endu w Łodzi - wrażenia po kinowej uczcie

Jeden bilet otwiera wszystkie sale

Dzięki jednemu biletowi goście mogli oglądać wszystkie proponowane filmy. Przemieszczając się z sali do sali, podczas jednej nocy, wytrwali oglądali komedie romantyczne, horrory, dramaty, sensacje oraz pokaz specjalny 3D.  - To niesamowite, że jeden bilet zezwala na wstęp na wszystkie filmy, które są tak różnorodne. Właśnie obejrzałam pokaz specjalny "Avatar". Genialne efekty, widzowie wodzili rękoma w przestrzeni jakby chcieli złapać to, co zobaczyli na ekranie! - mówi z zachwytem Natalia Brych.

Trudno wybrać

Powiedziano, że to noc "bez endu", jednak według naszych kinomaniaków jest za mało czasu, aby obejrzeć wszystkie filmy. - Trochę szkoda, że noc jest taka krótka, chętnie obejrzałybyśmy wszystkie filmy po kolei. W tej sytuacji wybrałyśmy dwa, które zobaczymy. Jak damy radę, to pokusimy się na trzeci - tłumaczy Paulina Bednarek.

Nie tylko filmy cenią...

Najciekawsze filmy z ostatnich lat, to nie lada gratka dla miłośników kina, jednak są i tacy, którzy nie tylko je cenią. - Przyszedłem tutaj obejrzeć dobry film i oczywiście skorzystać z darmowej dosypki popcornu, ponieważ go uwielbiam, to on przekonał mnie do przybycia - zdradza Orlik.

Jedna noc to za mało!

Kinomaniacy byli w siódmym niebie i dopominali się o więcej takich nocy. - Myślę, że to bardzo dobry pomysł, aby zorganizować nocne kino, jednak takich akcji powinno być więcej. Przygotowany repertuar był zmyślnie podzielony na kategorie, wszystko było dobrze opisane, więc za to duży plus, jednak prosimy o więcej - upomina Reczulska, uczesniczka nocy bez endu.

Siódma edycja

To już siódma edycja święta kinomaniaków, którzy chętnie deklarują się na kolejne odwiedziny już za rok. - Pewnie, że przyjdę, tylko tym razem obmyślę strategiczny plan przemieszczania się na określone filmy oraz zaopatrzę się w większy zapas żywności - snuje plany Paulina Bednarek.

Nocni "bez endowcy" czasami przeceniali swoje siły, jednak mają już pomysły na kolejny rok. - Liczyłam na to, że obejrzę miniumum dwa filmy, a obejrzałam jeden, za rok trzeba lepiej przygotować się do pokazu- reasumuje Natalia Brych.

Czytaj także:
- Miej Miejsce, czyli barwny ogródek na Rynku Starego Miasta [wideo]
- Megazjeżdżalnia Kamikaze w Aquaparku Fala już na przełomie czerwca i lipca

Zobacz też na MM Łódź

.