Nauczyciele czekają na pieniądze

Szkolne księgowe jeszcze nie dostały wytycznych do naliczania podwyżek płac nauczycielskich "odmrożonych" przez rząd. W szkołach nie ma jednak euforii. Nauczyciele obawiają się, że podwyżki będą dużo niższe od średnich, upowszechnianych przez Ministerstwo Edukacji.

- Strasznie rozdmuchano sprawę tych podwyżek. Średnia 539 złotych brutto dla nauczyciela dyplomowanego robi wrażenie. Jednak w szkołach większość stanowią nauczyciele mianowani, dla których przewidziano 184 złote brutto - stwierdza dr Jan Kamiński, mianowany nauczyciel geografii i dyrektor I LO im. Mikołaja Kopernika.

- Wiemy już o podwyżkach i cieszymy się z nich, ale nikt nie wpada w euforię z powodu "odmrożenia" płac. Dopiero gdy staniemy przy kasie i zobaczymy konkretne pieniądze okaże się, że średnie wyliczone przez ministerstwo dalece rozmijają się z pieniędzmi, które dostajemy na rękę - stwierdza Jarosław Milski, matematyk XXXI LO, nauczyciel dyplomowany z 15-letnim stażem. Jarosław Milski jest prezesem szkolnego ogniska Związku Nauczycielstwa Polskiego. Informuje, że uposażenia nauczycielskie składają się z płacy zasadniczej i różnych dodatków, które stanowią aż 33 proc. całego uposażenia nauczycieli.

Jedni te dodatki otrzymują, inni nie i dlatego płace nauczycieli są bardzo zróżnicowane. Jarosław Milski wyliczył sobie, że jako nauczyciel dyplomowany otrzyma nie średnią 539 złotych lecz około 360 złotych brutto.

* * *

Nauczyciel nabywa prawa do dodatku stażowego po 3 latach pracy. Naliczanie stażu kończy się na 20 latach pracy, choćby genialne lekcje np. chemii prowadził dyplomowany nauczyciel z 30-letnim stażem.

Jeden z łódzkich licealnych fizyków, nauczyciel mianowany (35 lat pracy) z doktoratem dostaje na rękę wraz z dodatkiem 1412,32 zł. Warto wiedzieć, że w województwie łódzkim, na około 30 tysięcy nauczycieli tylko 1995 zdobyło stopnie nauczycieli dyplomowanych, najwyższe w czteroszczeblowej drabinie awansów. Tylu też powinno otrzymać w październiku najwyższe podwyżki. Wydział Edukacji dopiero zbiera dane o poszczególnych grupach awansujących, ponieważ egzaminy na stopnie odbywały się również podczas wakacji. Wiadomo, że wśród 9723 łódzkich nauczycieli zdecydowana większość to nauczyciele mianowani. I tak np. w XXIX LO na 30 zatrudnionych 24 osoby to nauczyciele mianowani, dyplomowanych jest 8, kontraktowych 2. W XXXI LO pracuje 42 nauczycieli: stażysta, 4 kontraktowych, 31 mianowanych i 6 dyplomowanych.

* * *

Tabela płac upowszechniana z okazji "odmrożenia" podwyżek wygląda następująco (wszystkie dane brutto):

* Stażysta: średni zarobek: 1315 złotych, podwyżki nie otrzymuje

* Nauczyciel kontraktowy: średni zarobek 1617 zł, podwyżka - 27 zł

* Nauczyciel mianowany: średni zarobek 2117 zł, podwyżka - 184 zł

* Nauczyciel dyplomowany: średni zarobek 2420 zł, podwyżka 539 zł

Porównajmy te średnie z obowiązującą tabelą płac zasadniczych i zarobkami otrzymywanymi na rękę:

* Nauczyciel stażysta: płaca zasadnicza 1046 zł, na rękę 747.39 zł

* Kontraktowy: płaca zasadnicza 1220 zł, na rękę 862,08 zł

* Mianowany: 1.453 zł, na rękę 1015 zł

* Dyplomowany: płaca zasadnicza 1569 zł, na rękę 1091,79 zł.