MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nasze kochane dzieciaki

(ami)
Głównym organizatorem Klubu Najmłodszych Czytelników i znakomitym przewodnikiem po redakcji jest red. Przemysław Bieniek.
Głównym organizatorem Klubu Najmłodszych Czytelników i znakomitym przewodnikiem po redakcji jest red. Przemysław Bieniek.
Joasia Kucharska, Ewa Jaworska i Filip Kapruziak to dzieci, które odwiedziły naszą redakcję jako 2999, 3000 i 3001 gość! Tylu najmłodszych czytelników złożyło wizytę w siedzibie „Expressu” przy ul. ks.

Joasia Kucharska, Ewa Jaworska i Filip Kapruziak to dzieci, które odwiedziły naszą redakcję jako 2999, 3000 i 3001 gość! Tylu najmłodszych czytelników złożyło wizytę w siedzibie „Expressu” przy ul. ks. Skorupki w ciągu ostatnich siedmiu lat. Troje najmłodszych czytelników, którzy przekroczyli nasze progi jako 2999, 3000 i 3001 gość, postanowiliśmy uhonorować i zaprezentować na łamach gazety.

Joasia Kucharska, Ewa Jaworska i Filip Kapruziak przyszli do „Expressu” razem z kolegami z Przedszkola nr 121 przy ul. Tybury 4a pod opieką nauczycielki pani Małgorzaty Karczewskiej.

Mają dopiero 6 lat i znają tylko pojedyncze litery, ale „Express” czytuje im czasem pani w przedszkolu. Oczywiście najbardziej podobał im się numer, w którym znalazło się ich zdjęcie, zrobione w czasie odwiedzin w redakcji.

Dzień Dziecka Joasia, Ewa i Filip chcieliby spędzić z rodzicami – to najważniejszy postulat. Najlepiej gdyby mama i tata wybrali się z nimi na wycieczkę rowerową. Marzą też o mnóstwie prezentów.

Pisanie artykułów nie jest dla sześciolatków tak atrakcyjnym zajęciem jak praca strażaka czy modelki, ale Joasia, Ewa i Filip chętnie zostaliby dziennikarzami. Dziewczynki najchętniej pisałyby o zwierzętach, a Filip o ulubionej piłce nożnej.

O tym, że „Express Ilustrowany” jest gazetą nie tylko dla dorosłych, dobrze wiedzą dzieci i młodzież z Klubu Najmłodszych Czytelników „EI”, istniejącego od lipca 1996 roku. Od początku jego dobrym duchem i głównym organizatorem jest nasz kolega red. Przemysław Bieniek.

Każdy klubowicz ma specjalną legitymację, która uprawnia do udziału w imprezach, organizowanych przez redakcję. Tych legitymacji wydaliśmy już 2912!

– Osoby, które wstępowały do klubu kilka lat temu jako 10-12-latki, dziś są już dorosłe, ale nadal uczestniczą w expressowych koncertach czy premierach kinowych – mówi Przemysław Bieniek.

– Teraz pełnią rolę opiekunów młodszych klubowiczów.
Najmłodsi Czytelnicy często wyrażali chęć zobaczenia, jak powstaje gazeta. I tak zaczęły się wycieczki do redakcji.

Najpierw w niedziele zapraszaliśmy wyłącznie naszych klubowiczów, potem zgłaszały się już całe klasy i grupy przedszkolne, więc niezobowiązujące wizyty z czasem zamieniły się w regularne wycieczki.

Niestrudzony redaktor Przemek jest znakomitym przewodnikiem. Opowiada dzieciom o historii „Expressu” i oprowadza po redakcji, prezentując każdy etap powstawania gazety. Czasem w newsroomie (to pomieszczenie, w którym pracują reporterzy) słychać tupot małych nóg – to przedszkolaki, które po prostu nie mogą się powstrzymać, żeby nie przebiec przez długi korytarz między biurkami.

Chyba nie zdradzimy jakiejś wielkiej tajemnicy przyznając, że nasi najmłodsi goście nosili... pampersy i przyjechali ze żłobka specjalnym kolorowym pociągiem na kołach. Najstarsi natomiast byli studenci polonistyki aż z Japonii.

Na dzieciach największe wrażenie robią wielkie, półtonowe bele papieru, które oglądają w drukarni. Najwięcej radości sprawia im pozowanie do zdjęcia, które wykonujemy aparatem cyfrowym, a potem szybko umieszczamy na specjalnym, jednostronicowym wydaniu „Expressu” – każdy otrzymuje swój egzemplarz na pamiątkę.

Dzieci z Klubu Najmłodszych Czytelników Expressu pamiętają o nas także w wakacje. Otrzymujemy od nich pocztówki z pozdrowieniami z różnych zakątków Polski i z zagranicy. Podpisując się pod nimi klubowicze pamiętają nawet o podaniu numeru swojej legitymacji!

Przemysław Bieniek, który dla swoich podopiecznych jest po prostu panem Przemkiem, nieoczekiwanie nawet dla siebie samego zyskał wielu młodych przyjaciół. Jego biurko obwieszone jest dowodami sympatii w postaci laurek, maskotek i mnóstwa dziecięcego „rękodzieła” wykonanego z serca w dowód sympatii.

Z okazji pięciolecia Klubu Najmłodszych Czytelników red. Bieniek otrzymał medal „Przyjaciel Dziecka” przyznany mu przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci.

– To było dla mnie bardzo wzruszające przeżycie, a w dodatku zaskakujące, bo zrobiono mi niespodziankę – mówi Przemek. – Najważniejsze dla mnie są jednak miłe gesty naszych „expressowych” dzieci, z którymi spotykam się na co dzień.

Mamy nadzieję, że naszych najmłodszych czytelników będzie wciąż przybywać i że pozostaną nam wierni także jako dorośli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak wakacje spędza Katarzyna Pakosińska?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto