Do zdarzenia doszło 3 grudnia około godziny 14.20 w jednej z placówek bankowych przy ulicy Zachodniej w Łodzi. Zamaskowany sprawca wszedł do banku i grożąc przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracownicę a następnie ukradł pieniądze.
- Policjanci zabezpieczyli monitoring, przesłuchali świadków a także sporządzili w Laboratorium Kryminalistycznym portret pamięciowy sprawcy - informuje Adam Kolasa z łódzkiej policji. - Domniemanego sprawcę odnaleziono w jednym z lokali rozrywkowych w centrum miasta. Mężczyzna, odpowiadający wizerunkowi sprawcy, pochłonięty był grą na automatach.
48-latek zorientował się nawet, że został namierzony przez policjantów. 48-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci znaleźli przy nim kilkadziesiąt banknotów dwudziestozłotowych a także blisko 130 pięciozłotówek. W mieszkaniu podejrzewanego policjanci zabezpieczyli kurtkę, do złudzenia odpowiadającą tej, w którą ubrany był napastnik.
- Przeszukanie lokalu pozwoliło śledczym odzyskać większość skradzionych pieniędzy, ukrytych w komodzie w przedpokoju. W obliczu zgromadzonych dowodów, mężczyzna przyznał się do napadu - informuje Adam Kolasa. - Tłumaczył, że motywem jego działania było uzależnienie od hazardu. Jeszcze dziś usłyszy prokuratorskie zarzuty. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia kodeks karny przewiduje karę na czas nie krótszy od 3 lat pozbawienia wolności.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?