Największy w Polsce zakład przetwarzania zużytego sprzętu RTV i AGD

25 proc. zużytego sprzętu elektronicznego, jaki Polska musi zutylizować, będzie przerabiane w Łodzi. Otwarty wczoraj zakład niemieckiej firmy Remondis będzie rozbierał na części 40 tys. ton urządzeń rocznie. Na początek telewizory i monitory oraz lodówki. Po rozbudowie zakładu, również odkurzaczy, żelazek, elektronarzędzi itp.

Według dyrektyw UE Polska musi przerabiać minimum 4 kg sprzętu rocznie na każdego mieszkańca. Są to jednak ilości z krajów wysoko rozwiniętych. Zdaniem specjalistów, polski rynek jest mniejszy.

- Ale z roku na rok Polacy coraz częściej będą wymieniać telefony, telewizory i komputery - mówi prof. Andrzej Kraszewski z Politechniki Warszawskiej, doradca ministra środowiska. - To dobrze, bo nowy sprzęt jest mniej szkodliwy dla środowiska. Pozostaje jednak problem starych urządzeń.

Remondis odbiera stary sprzęt z 300 punktów w Polsce. Współpracuje z sieciami sklepów i producentami. Przyjmuje także sprzęt od każdego chętnego.

W fabryce przy ul. Pryncypalnej znajdzie zatrudnienie 50 osób. Inwestycja będzie kosztowała 40 mln zł. - Mamy dwa punkty bezpłatnego przyjmowania sprzętu; przy ul. Pryncypalnej 132 i ul. Swojskiej 4 - mówi Mirosław Baściuk z Remondisa. - Możemy odebrać sprzęt także z domu, za opłatą za transport. Chyba że za jednym zamachem zabierzemy urządzenia od kilku osób. Wtedy przewóz będzie darmowy.

Remondis współpracuje ze spółdzielniami mieszkaniowymi, organizując dni zbiórek. Najmniejszy problem firma ma ze zbytem posegregowanych surowców. Chętnych nie brakuje.

W Polsce istnieje ok. 60 firm zajmujących się rozbiórką sprzętu rtv i agd. Większość to małe, kilkuosobowe zakłady. Konkurentem dla Remondisa jest Stena Złomet ze Szwarzędza, spółka z kapitałem szwedzkim.

Remondis jest światowym potentatem recyklingu. Ma oddziały w 25 krajach, zatrudnia ponad 18 tys. osób. Rocznie przerabia i sprzedaje 25 mln ton surowców. W Polsce działa od 15 lat, gdzie kontroluje 10 proc. Rynku.