Nad tym niezwykłym dziełem pracowało 35 osób - 32 haftowały, zaś 3 były odpowiedzialne za organizację. W ciągu 20 miesięcy udało im się wyhaftować, haftem krzyżykowym, naturalnej wielkości obraz "Bitwy pod Grunwaldem" Jana Matejki. Replika o rozmiarach 9,20 x 4,05 m, składa się z blisko 8 milionów krzyżyków i zawiera 220 kolorów.
Historia haftowanej "Bitwy pod Grunwaldem"
Pomysłodawcami są Pani Janina Panek oraz jej syn Adam Panek z Działoszyna. Pomysł wyhaftowania "Bitwy pod Grunwaldem" zrodził się spontanicznie. - W domu mam na ścianach porozwieszane swoje prace i pewnego dnia syn powiedział: "Mamusiu, jakby to pozliczać, to byłaby połowa "Bitwy pod Grunwaldem". Odpowiedziałam: "Dlaczego nie?" i postanowiliśmy stworzyć ten wielki obraz Matejki - opowiada pani Janina.
Początkowo, jak wspomina, w to, że ten obraz powstanie wierzyły tylko dwie osoby. - Ja i mój syn - śmieje się Janina Panek. - Później udało nam się przekonać innych hafciarzy. Wieść się rozniosła pocztą pantoflową, obraz został podzielony na 40 części, co ułatwiło pracę i dało możliwość uczestniczenia w projekcie kilkudziesięciu hafciarzom - mówi. Uczestnicy wyszywania pochodzą m.in. z Pabianic, Łodzi, Działoszyna, Częstochowy, Kaznowa niedaleko Lublina, czy też Białegostoku. Projekt zbiegł się z nadchodzącym 600-leciem Bitwy, a dzień 15 lipca 2010 roku został ustalony jako granica czasowa, do której należy zdążyć z finałem prac.
Hołd pruski i inne dzieła Matejki
Jak zapowiada Janina Panek, na "Bitwie pod Grunwaldem" się nie skończy. Zadowoleni z efektu pierwszego obrazu hafciarze planują haftować kolejne dzieła Matejki. - Każdy następny obraz Matejki jest już mniejszy - śmieje się pani Janina. - Szykujemy się teraz do "Hołdu pruskiego". Chcielibyśmy w ten sposób ocalić te dzieła od zapomnienia, w większości są one bardzo zniszczone - mówi.
Haftowana "Bitwa pod Grunwaldem" po raz pierwszy została zaprezentowana 11 września w Działoszynie. Następnie, pod koniec września odbyło się oficjalne odsłonięcie obrazu w Dobryszycach i Kleszczowie. Zanim dotarł do Łodzi, był także m.in. w bełchatowskim Oratorium. Łodzianie mogą oglądać haftowaną "Bitwę pod Grunwaldem" w Centralnym Muzeum Włókiennictwa do końca grudnia. Z Łodzi pojedzie do Białegostoku, później do Lublina i dalej, do miejsc, z których pochodzą jego twórcy.
Czytaj także:
- Łódzkie Spotkania Kabaretowe 2010 od jutra!
- Twarzą w twarz z przyrodą w Łódzkim Towarzystwie Fotograficznym
Zobacz też na MM Łódź
Wybory samorządowe 2010 | |||
Robert EL Gendy Q&A
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?