W budynku szkoły codziennie odkażane są podłogi, klamki, blaty ławek i krzesła. Szkoła otrzymała ok. 1 tys. zł z budżetu miasta na płyny dezynfekujące i chusteczki dla uczniów każdej klasy.
- Podjęliśmy także działania edukacyjne - mówi dyrektor Marek Zarzycki. - Każdy wychowawca otrzymał materiały przygotowane przez sanepid informujące o tym, jak ustrzec się świńskiej grypy, i przeprowadził na ten temat lekcje wychowawcze.
O możliwości istnienia zagrożenia poinformowano także rodziców na stronie internetowej szkoły oraz za pośrednictwem kartek rozdawanych uczniom.
- Na początku, kiedy dowiedziałam się o śmierci jednego z uczniów, pojawiła się obawa, czy puszczać dziecko do szkoły, ale myślę, że teraz nie ma już czego się bać - mówi Agnieszka Mikinka, mama 5-letniej Oliwii, która uczęszcza do oddziału przedszkolnego przy SP nr 162.
Na kartkach, które otrzymali rodzice, pojawiła się także informacja o tym, że przy wejściu do szkoły będą leżały maty dezynfekujące.
- Nie są to jednak specjalne maty, ale ścierki, które panie woźne płuczą w środku dezynfekującym - mówi Marek Zarzycki.
Dyrektor szkoły planuje stosować środki dezynfekujące przynajmniej do końca marca.
- Myślę, że ryzyko zachorowań jest coraz mniejsze, ponieważ frekwencja w szkole z dnia na dzień jest coraz wyższa - mówi dyrektor Zarzycki.
7-letni Wiktor trafił na Oddział Intensywnej Terapii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w połowie lutego. Po 2 tygodniach zmarł. Wykryto u niego wirusa świńskiej grypy, ale chłopiec od urodzenia cierpiał także na niedokrwistość i zaburzenia odporności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?