Na razie Widzew tylko zwalnia

W Widzewie jest kilku zawodników, którym w końcu czerwca kończą się kontrakty, ale klubowa lista transferowa powstanie tuż przed wznowieniem klubowych przygotowań (22 czerwca). W sobotę w rezerwach w IV lidze mają grać m.in. Velibor Durić, Prejuce Nakoulma i Łukasz Grzeszczyk. Trener Czesław Michniewicz zapowiedział, iż wiosna potwierdziła, że kadra 30 piłkarzy jest zbyt liczna i są kłopoty z zagospodarowaniem takiej grupy piłkarzy. Zdaniem widzewskiego szkoleniowca optymalny układ to: 22 zawodników z pola i trzech bramkarzy. Biorąc pod uwagę, że drużyna latem ma być wzmocniona czterema piłkarzami, to grono tych, z którymi klub się chce rozstać, choćby ze względów oszczędnościowych, wcale nie jest małe.

Trener Widzewa skorygował plany urlopowe i nie wyleci do Chicago. Teraz dopina plany przygotowań, głównie pod kątem dostępu do dobrych boisk podczas zgrupowań oraz doboru sparingpartnerów. Podczas zimowych przygotowań w Portugalii były z tym problemy. Zarówno klub, jak i trener twierdzą, że przedłużenie umowy o pracę to kwestia techniczna, ale wolelibyśmy mieć jasność w tej sprawie, tak jak np. w Śląsku Wrocław, gdzie Orest Lenczyk będzie nadal pracował.