W Bełchatowie po prawie 2,5-godzinnym boju siatkarze Skry pokonali PZU AZS Olsztyn 3:2 (25:21, 20:25, 24:26, 27:25, 15:11).
Skra: Nowik, Wnuk, Stelmach, Ruciak, Kalnins, Bąkiewicz – Ignaczak (l), Kocik, Maciejewicz. Trener: Ireneusz Mazur.
PZU AZS: Grzyb, Zagumny, Śmigiel, Kadziewicz, Siebeck, Papke – Kuciński (l), Sordyl, Kowalczyk, Poskrobko. Trener: Grzegorz Ryś.
Przewidujący zmęczenie Skry wyprawą do Jekaterynburga przeliczyli się. Bełchatowianie wytrzymali pięciosetowy bój.
– Przyjechaliśmy do Bełchatowa odkuć się za porażkę w pierwszej rundzie 1:3 – powiedział przed meczem Grzegorz Ryś, trener PZU AZS. Szkoleniowiec gospodarzy Ireneusz Mazur stwierdził kurtuazyjnie, że skład gości robi wrażenie i to PZU AZS jest faworytem.
Skra objęła prowadzenie, lecz nie potrafiła uciec zdecydowanie. Dopiero po asie serwisowym Adama Nowika bełchatowianie wyszli na wyraźne prowadzenie 18:15. Był to decydujący moment partii. Przy stanie 23:20 Andrzej Stelmach wystawił piłkę Adamowi Nowikowi, a ten strzelił potężnie w środek boiska. Jeszcze Krzysztof Śmigiel zaskoczył gospodarzy, lecz Wojciech Grzyb posłał zagrywkę w siatkę i Skra wygrała seta do 21.
Na początku partii drugiej gospodarze zepsuli aż trzy zagrywki, ale mimo to po ataku Marcina Kocika wyszła na prowadzenie 9:8. Goście zaczęli łapać właściwy rytm. Było 16:14 dla PZU AZS. Tomas Kalinins zaatakował w aut i goście prowadzili 19:16. Miejscowi zaczęli popełniać proste błędy i przegrali partię do 20.
11:6 prowadzili już bełchatowianie w odsłonie trzeciej. Wydawało się, że zmiotą przeciwnika z boiska. I znowu błąd za błędem. W efekcie remis 13:13. Pogubił się jednak Siebeck. Dwa jego nieskuteczne ataki i 15:13 dla bełchatowian. Skra mozolnie gromadziła punkt za punktem. Kiedy Siebeck posłał piłkę w siatkę, gospodarze prowadzili 23:21. Michał Bąkiewicz spartaczył jednak zagrywkę. Nowik zablokował Pawła Papke i piłka setowa dla gospodarzy. Cóż z tego, skoro atak Śmigla był skuteczny. A więc po raz drugi piłka setowa. Kocik strzelił mocno, lecz w aut. Nie do wiary, ale podopieczni trenera Ireneusza Mazura przegrali tę partię. Najpierw Kocik nadział się na potrójny blok rywali, a potem Stelmach dotyka siatkę i 26:24 dla Olsztyna.
Od prowadzenia olsztynian 4:0 rozpoczęla się partia czwarta. Skra wyrównała i wyszła na prowadzenie 8:7. Długo prowadzili olsztynianie. Tym razem zimnej krwi nie zabrakło jednak bełchatowianom w końcówce. Gospodarze nie wykorzystali setbola przy stanie 24:23. Zrobiło się 24:25 dla PZU AZS. Papke i Kadziewicz patrzyli zaskoczeni jak piłka, po przechodzącym odbiorze Krzysztofa Ignaczaka spadła w ich boisko. A wiąc 25:25. Kalinins zablokował „Papkina”, a w decydującym momencie Śmigiel strzelił w aut. Coś niesamowitego: 27:25 dla Skry.
Tie-break od początku przebiegał pod dyktando bełchatowian. Gorąco zrobiło się jedynie pod skutecznym ataku Siebecka (10:9 dla bełchatowian). W decydującym momencie, najlepszy na boisku Ignaczak wyciągnął cztery nieprawdopodobne wręcz piłki, i to miało kluczowe znaczenie dla losów seta i meczu. Decydującym trafieniem popisał się Kalnins trafiając w blok, który był autowy.
*****
* Nie brakowało niespodzianek: BBTS Bielsko – Ivett Jastrzębie-Borynia 3:2 (-17, 20, -23, 14,9), Nysa – AZS Pamapol Częstochowa 3:0 (19, 21, 23), Gwardia Wrocław – Polska Energia Sosnowiec 3:0 (24, 17, 21), Mostostal Kędzierzyn 3:2 (-23, 13, -20, 21, 9).
1. Jastrzębie 10 24 27:10
2. Olsztyn 10 20 25:14
3. Skra 10 20 22:14
4. AZS Pamapol 10 20 23:15
5. Mostostal 10 19 22:15
6. Energia 10 13 18:21
7. Nysa 10 11 13:22
8. Gwardia 10 9 14:23
9. BBTS 10 9 14:24
10. PW 10 5 7:27
17 stycznia Skra gra w Bełchatowie z AZS Politechnika. Pozostałe mecze: Olsztyn – Gwardia, Polska Energia – BBTS, Jastrzębie – Nysa, Częstochowa – Mostostal.
W środę, 17 grudnia, o godz. 18 bełchatowianie podejmują w rewanżowym meczu Pucharu Konfederacji Lokomotiw Jekaterynburg.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?