Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Motorniczy "8" zginął, bo tramwaj jechał za szybko

(em)
Do wypadku "8" doszło 11 maja 2010 roku na skrzyżowaniu al. Mickiewicza z al. Kościuszki.
Do wypadku "8" doszło 11 maja 2010 roku na skrzyżowaniu al. Mickiewicza z al. Kościuszki. Łukasz Kasprzak
Motorniczy tramwaju, który 11 maja 2010 roku na skrzyżowaniu al. Mickiewicza z al. Kościuszki wypadł z torowiska i przejeżdżając cztery pasy ruchu uderzył w słup, nie przestawił zwrotnicy i jechał z nadmierną prędkością - wynika z raportu, który na polecenie prokuratury sporządzili eksperci z Politechniki Łódzkiej.

- Z ustaleń biegłych wynika, że zwrotnica działała prawidłowo. Nie była jednak przestawiona do jazdy na wprost. Tramwaj wjechał na nią z prędkością nie mniejszą niż 39 kilometrów na godzinę - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Zdaniem biegłych, dopuszczalna prędkość w tym miejscu wynosi 10 kilometrów na godzinę. Gdyby motorniczy przestrzegał przepisów, tramwaj by się nie wykoleił.

Przypomnijmy, że tramwaj linii 8 o godz. 6.45 jechał z Teofilowa na Widzew. Na skrzyżowaniu al. Mickiewicza z al. Kościuszki wypadł z torów i uderzył w słup trakcji tramwajowej. Siła uderzenia była tak duża, że kabina motorniczego została całkowicie zniszczona. Mężczyzna zginął na miejscu. To był jego trzeci dzień pracy. 17 osób doznało obrażeń, w tym 2 kobiety w ciąży. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne oszacowało straty na 521 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Motorniczy "8" zginął, bo tramwaj jechał za szybko - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto