Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miss Politechniki Łódzkiej 2011: Ostatnie przygotowania do wyborów [zdjęcia]

Anna Wójcik
Anna Wójcik
Chodzenie na szpilkach...
Chodzenie na szpilkach... Anna Wójcik
Chodzenie w szpilkach, długie ćwiczenia - to wszystko trzeba zrobić, żeby mieć szansę rywalizacji o koronę Miss Politechniki Łódzkiej 2011.

Tydzień pod znakiem wyborów miss

Już dziś (13 kwietnia) dwanaście studentek Politechniki Łódzkiej zawalczy o koronę najpiękniejszej. Wybory Miss PŁ wystartują o godzinie 19 i odbędą się w Sali Widowiskowej przy al. Politechniki**3a.** Dziewczyny do konkursu przygotowują się od ponad miesiąca.

My jeszcze wczoraj podpatrywaliśmy, wieczorne, przygotowania do tej wielkiej gali. Nie dało się, nie zauważyć panującego napięcia. Dziewczyny musiały powtarzać swój układ sceniczny, pod czujnym okiem pani choreograf. - Zwłaszcza pani organizator nas gani, jak coś źle zrobimy. Aczkolwiek myślę, że dyscyplina jest potrzebna - mówiła Katarzyna Chwierut, jedna z kandydatek. - Czasami mamy ochotę z dziewczynami wyjść. Podszeptujemy między sobą różne słówka, ale ogólnie staramy się słuchać rad - dodała odważniej.

Dlaczego dziewczyny nie mają łatwo? - Trzymamy je tak mocno, żeby się spięły - mówiła bez ogródek Magdalena Dziubek, jedna z organizatorek imprezy.

Z tego powodu dziewczyny poświęcały setki godzin, czasami rezygnowały z zajęć. - Wykładowcy byli raczej wyrozumiali, choć nie zawsze - mówiła Joanna Kościelna. - Ogólnie myślałam, że to będzie mniej czasochłonne. I gdybym wiedziała, że aż tyle, tego czasu, będzie trzeba poświęcić, to zastanowiłabym się bardziej, czy brać udział w tym konkursie - dodała Chwierut.

Studentkom PŁ nie wolno było też spóźniać się na próby. Na szczęście nie było wyciąganych z tego żadnych konsekwencji. - Mówiłam po prostu, ze nie mogłam być wcześniej. Ciężko było pogodzić zajęcia z próbami - tłumaczyła Justyna Strzałka.

I choć dyscyplina panowała, to swojego udziału wcale nie żałuje Kościelna. - Bardzo fajna zabawa, nagrody też są fajne - podała argumenty za. Poza tym, podczas takiego konkursu można się wiele nauczyć, tak przynajmniej twierdzi Małgorzata Wojciechowska. - Jestem pewniejsza siebie, nauczyłam się prawidłowego chodzenia i poznałam wiele osób - opowiadała. - Nauczyłam się punktualności - dodała Kasia Chwierut.

Efekty tej ciężkiej pracy będziemy mogli zobaczyć za kilkanaście godzin. Wtedy dziewczyny zaprezentują się w strojach: sportowym, wieczorowym, kąpielowym i poza konkursem w sukni ślubnej. Wczoraj mogliśmy je zobaczyć tylko w zwykłych strojach.

Dziewczyny jednak nie ukrywają, że mają stres przed galą. - Denerwuję się, jest duża konkurencja. Wszystkie dziewczyny są ładne - mówiła Chwierut. A co z rywalizacją? - Nie ma, przynajmniej na razie - stwierdziła na koniec Wojciechowska.

Czytaj więcej o wyborach

miss w Łodzi

:

Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto