Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mileszki znów chcą być wsią

Agnieszka Chartlińska
Mieszkańcy Mileszek woleliby znowu należeć do gminy Nowosolna. Uważają, że Łódź traktuje ich po macoszemu
Mieszkańcy Mileszek woleliby znowu należeć do gminy Nowosolna. Uważają, że Łódź traktuje ich po macoszemu
Wieś Mileszki w 1990 roku została przyłączona do Łodzi. Dziś mieszkańcy zazdroszczą łodzianom z innych dzielnic rozkopanych ulic, a nawet korków i zastępczych autobusów.

Wieś Mileszki w 1990 roku została przyłączona do Łodzi. Dziś mieszkańcy zazdroszczą łodzianom z innych dzielnic rozkopanych ulic, a nawet korków i zastępczych autobusów. - Przynajmniej coś się dzieje, są remonty, inwestycje. A u nas od przyłączenia nic się nie zmieniło - mówią rozżaleni.

Jest w Mileszkach kilku rolników. Nie mogą skorzystać z dopłat unijnych, bo... mieszkają w mieście. - Jak to możliwe, że tuż za miedzą w Nowosolnej są asfaltowe drogi, ładnie oświetlone, eleganckie chodniki. A u nas? To, co mieszkańcy przed laty zrobili sami, za własne pieniądze: światło, gaz, wodę - to jest. Łódź wzięła razem z nami. Ale żeby coś dać od siebie, to nie! - denerwuje się Ewa Kicińska.

Sabina Szczepańska wspomina o ul. Frezjowej, która praktycznie nie ma pobocza. - A przecież tamtędy dzieci do szkoły chodzą - mówi kobieta. - W dodatku jest tam cmentarz i przed 1 listopada nie da się przejechać!

- Od dwóch kadencji staramy się o nadanie nazw dwóm ulicom - dodaje Jan Owczarz z rady osiedla. - Bezskutecznie! Słyszymy za to, że innym łódzkim ulicom - już dawno nazwanym! - co rusz zmienia się nazwy. To jest nawet jasne: gdy nazwą ulicę, trzeba będzie o nią dbać, łatać dziury. A tak... jej po prostu nie ma.

Największy problem osiedla to ul. Popielarnia. U wylotu na Pomorską ma niewiele ponad 3 metry szerokości. Nie da się jej poszerzyć, ponieważ wzdłuż drogi stoi dom państwa Woźniaków. - Tu się nie da żyć! Okna mam na tę drogę. Gdy przejeżdżają samochody, jadą 20 cm od domu; talerze na stole podskakują - załamuje ręce Genowefa Woźniak. Chętnie by sprzedała miastu swój rodzinny dom. - Mogliby wyburzyć i poszerzyć tę drogę - mówi kobieta. - Ale tyle razy już byłam w tej sprawie w urzędzie... Wszystko bezskutecznie. Załatali tylko dziury asfaltem, po dwóch tygodniach było tak jak przedtem.

Dalej przy tej ulicy jest gospodarstwo Zbigniewa Mentyckiego. Rolnik, żeby dojechać traktorem na pola po drugiej stronie Pomorskiej, musi jechać obok domu Woźniaków. Kombajn się nie mieści, cysterna nie ma jak dotrzeć po mleko. Po deszczach ulica zamienia się w rzekę. Gdy jest sucho - kurz unosi się na dwa metry w górę.

Marzena Korosteńska, zastępca rzecznika prezydenta Łodzi, zapewnia, że wszystkie interpelacje i uchwały rad osiedli - w tym również osiedla Mileszki - są przez prezydenta oraz radnych wnikliwie rozpatrywane. - Prezydent Kropiwnicki, jako pierwszy, znacząco zwiększył nakłady finansowe na głowę mieszkańca w każdej dzielnicy - zaznacza Korosteńska. - Rozumiem, że mieszkańcom łatwiej było załatwiać swoje sprawy w gminie, która jest mniejszą jednostką, niż w dużym mieście, ale zapewniam, że wszystkie dzielnice traktowane są jednakowo.

O równym traktowaniu mówi również Aleksandra Mioduszewska z Zarządu Dróg i Transportu. - W tym roku poprawialiśmy nawierzchnię na ul. Frezjowej i właśnie na ul. Popielarnia. Jeśli, jak mówią mieszkańcy, na tej ostatniej ulicy dziury znowu się pokazały, poprawimy to, nawet jeszcze w tym roku.

Większym problemem będzie poszerzenie ul. Popielarnia. - To już nie są prace utrzymaniowe, tylko inwestycja - dodaje Mioduszewska.

- Trzeba wywłaszczyć mieszkańców, przebudować skrzyżowanie z ulicą Pomorską. W tej chwili nie planujemy tej inwestycji.

* * * * *

Starsza od Łodzi
Pierwszy kościół w Mileszkach powstał w 1048 roku. Już w 1200 roku, gdy powstawała mapa Księstwa Mazowieckiego, zaznaczono na niej miejscowość Mileszki.

W 1827 r. wieś szlachecka Mileszki, własność Jana Kantego Stetkiewicza, miała 38 domów i 343 mieszkańców. W 1885 r. - 28 domów, 263 mieszkańców i 374 morgi ziemi. W 1990 roku wieś została włączona do Łodzi. Dziś Kościół św. Doroty w Mileszkach przy ulicy Pomorskiej 445 jest najstarszym zachowanym kościołem w mieście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto