Sympatyczni wokaliści: Sasha Strunin i David śpiewali na żywo, co podobało się zgromadzonym widzom. Można było posłuchać mieszanki beatów r'n'b, rapu, hip-hopu, popu i dance.
Trzeba przyznać, że sporo łodzian czekało na występ The Jet Set. Dokładana liczba nie jest mi znana. Być może Sasha i David byli w tej materii lepiej zorientowani, mieli lepszą widoczność, bo stali nieco wyżej, a poza tym kilka razy i w różnych wersjach odśpiewali swój największy przebój, w którym pytali - "how many people...?".
Widać było, że gwiazdy dobrze czują się na scenie, na której poza śpiewaniem królował również taniec. Szybko nawiązali kontakt z publicznością. Oprócz wspomnianego hitu, zespół wykonał też m. in. "Just call me", "Time to party".
Słuchacze się zasłuchali, niektórzy zapatrzyli na urodziwą Sashę, a jeszcze inni, niczym wytrawni myśliwi, powchodzili na murki i kwietniki okalające rynek Manufaktury i z aparatem w dłoni polowali na jak najlepsze zdjęcia artystów. Ja też wybrałam się na łowy i sami zobaczcie co upolowałam :)
**
Informacje o Konkursach MMŁódź!!!!Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?