MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ulicy Warneńczyka walczą z fabryką Fakor

(lb)
Mieszkańcy protestowali przeciwko zatruwaniu środowiska przez odlewnię.
Mieszkańcy protestowali przeciwko zatruwaniu środowiska przez odlewnię.
Kilkudziesięciu lokatorów ul. Warneńczyka protestowało wczoraj przed siedzibą mieszczącej się pod numerem 18 odlewni żelaza Fakora Moc. Twierdzą, że smród, hałas i dym nie pozwalają im normalnie żyć.

Kilkudziesięciu lokatorów ul. Warneńczyka protestowało wczoraj przed siedzibą mieszczącej się pod numerem 18 odlewni żelaza Fakora Moc. Twierdzą, że smród, hałas i dym nie pozwalają im normalnie żyć. Okazuje się, że ich sprzeciw ma już długą historię. Pierwsze pismo ich przodkowie skierowali do... Bolesława Bieruta w 1951 roku.

- Dym wydobywający się z kominów utrudnia oddychanie, a opadający pył, gdy połączy się z wodą (np. po deszczu), uszkadza karoserię samochodów i stolarkę okienną - mówi Jan Bodera, który mieszka w sąsiedztwie fabryki. - Poziom hałasu przekracza dopuszczalne normy. Gdy sąsiadka, pani Jadzia, poszła z tym na skargę do dyrektora fabryki, powiedział jej: - Jak się pani nie podoba, to proszę się wyprowadzić.

Halina Drożdż, jak i wielu jej sąsiadów, jest przekonana, że wydobywający się z kominów pył zniszczył jej lakier na samochodzie.

- Proszę zobaczyć - pokazuje maskę auta. - Lakier jest jak tarka! Na szybach też się to paskudztwo osadza, więc nie sposób uruchomić wycieraczki. Interweniowaliśmy gdzie tylko się dało i nic! Fabryka jak nas truła, tak nas truje.

Protest mieszkańców, to chyba lokalny rekord - trwa już 57 lat. Przodkowie tych, którzy wczoraj stanęli przed Fakorą, pierwszą skargę wysłali do... Bolesława Bieruta, ówczesnego prezydenta, w 1951 roku! Prosili, aby fabryka nie zabierała ich ogródków, komórek i pralni. Ale rok później 25 podpisanych pod prośbą wywłaszczono. Fakora rozpoczęła działalność, a mieszkańcy ul. Warneńczyka - protest przeciwko uciążliwemu sąsiedztwu. Urząd Miasta Łodzi zapewniał ich, że firma przestanie działać w listopadzie 2004 roku. Tak się jednak nie stało. Fakora przeobraziła w spółkę Fakora Moc, a ta dostała zezwolenie na działanie do 2017 roku!

- Rozumiem mieszkańców, bo odlewnie nie powinny być lokalizowane w środku osiedla - mówi Zbigniew Owczarczyk, prezes spółki. - Tutaj nawet zmiana technologii nic nie da. Mogę tylko powiedzieć, że ubiegłoroczne kontrole potwierdziły, że nie przekraczamy norm emisji hałasu ani zanieczyszczeń.

- Ostatnia kontrola w fabryce rozpoczęła się w środę - mówi Elżbieta Szmigielska, zastępca kierownika w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska. - To oczywiste, że produkcja zakładu jest uciążliwa dla mieszkańców i prezydent nie powinien wydać zgody na jego funkcjonowanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto