Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Jaracza i Narutowicza narzekają na koczujących bezdomnych

(g)
Kilka dni temu tuż obok wybudowanego parkanu stanęła kanapa, na której przesiadują kloszardzi.
Kilka dni temu tuż obok wybudowanego parkanu stanęła kanapa, na której przesiadują kloszardzi.
Mieszkańcy ulic Jaracza i Narutowicza skarżą się na bezdomnych, którzy koczują w opuszczonym budynku, stojącym pomiędzy placem Dąbrowskiego a zabytkowym dworkiem przy ul. Jaracza 45.

- Piją, załatwiają się pod murem albo pod nim śpią - narzeka jedna z lokatorek. - Chodnik, który tamtędy przebiega, przez wiele lat służył mieszkańcom jako krótsza droga z placu Dąbrowskiego do skrzyżowania ulic Jaracza i P.O.W. Teraz boimy się tamtędy chodzić.

Bezdomni nie mają sobie nic do zarzucenia.

- Sprzątamy po sobie i dbamy o porządek w okolicy - zapewnia pan Tomek, jeden z kloszardów. - Nie szukamy z nikim zwady. Po prostu korzystamy z pustego miejsca.

Kilka tygodni temu Wojewódzki Związek Zrzeszeń Kupców i Usługodawców w Łodzi, który jest właścicielem położonego obok pałacyku, postawił parkan, który oddzielił posesję od siedziby bezdomnych.

- Odgrodziliśmy nasz teren, bo kloszardzi wykorzystywali go jak toaletę - tłumaczy Blandyna Madejak, kierownik biura WZZKiU. - Zostawiliśmy jednak furtkę, przez którą mieszkańcy mogą swobodnie przechodzić.

Zdaniem lokatorów, teraz jest jeszcze gorzej.

- Dzięki murowi bezdomni czują się bezpieczniej, nie widać ich, nikt im nie przeszkadza - mówi mieszkaniec jednego z pobliskich domów. - Kilka dni temu tuż przy furtce postawili sobie kanapę. Strach tamtędy chodzić.

Pustostan zajmowany przez bezdomnych jest przeznaczony do wyburzenia. Kiedy to jednak nastąpi - nie wiadomo.

- Mamy nadzieję, że jeszcze rok uda nam się przezimować - mówi pan Tomek.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto