Lider zespołu Ich Troje Michał Wiśniewski nie zgadza się z wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi, według którego razem z kolegą z zespołu Jackiem Łągwą i z wydawcą swoich płyt, firmą fonograficzną Universal Music Polska, musi zapłacić prawie 70 tys. zł odszkodowania więźniowi Piotrowi B.
- Michał Wiśniewski podjął decyzję, że w sprawie tej złoży apelację - informuje adwokat Agata Bajno z Warszawy, współpracująca z Universalem. - Sąd przysłał właśnie pisemne uzasadnienie wyroku, co oznacza, że w ciągu 14 dni obrońca pana Wiśniewskiego napisze odwołanie i skieruje je do Sądu Apelacyjnego w Łodzi. W sprawie tej mieliśmy sytuację "słowo przeciw słowu". Michał Wiśniewski podtrzymuje, że w rozmowie w cztery oczy uzyskał zgodę Piotra B. na bezpłatne wykorzystanie jego tekstów.
Piotr B., skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo, stwierdził, że gwiazdor bezprawnie wykorzystał fragmenty jego wiersza w przeboju "Jeanny - end of the story", skierował sprawę do sądu i domagał się 85 tys. zł odszkodowania. Wiśniewski utrzymywał, że Piotr B., którego spotkał po koncercie Ich Troje w więzieniu w Potulicach, wręczył mu swoje utwory i pozwolił z nich korzystać. Jednak pisemnej umowy w tej sprawie nie zawarto i sąd przyznał rację Piotrowi B.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?