Megi Holi, łódzka artystka, performerka i makijażystka, jest Panią Łodzią, Wiosną i Choinką
Skąd biorą się pomysły na stylizacje i postacie, za które się pani przebiera?
- Tak naprawdę to osobiste przeżycia i doświadczenia stały się dla mnie inspiracją i siłą do tworzenia postaci, które żyją w moim sercu. Wierzę, że mają magiczną moc, o czym przekonuję się od wielu lat. Moje przebudzenie nadeszło wraz z przewlekłą chorobą, od której nie mogłam się uwolnić i tylko powrót do marzeń z dzieciństwa był lekarstwem na cierpienie i ciągły ból. I to był początek zmian w moim życiu. Obecnie kilka z moich autorskich postaci stało się medialnymi i rozpoznawalnymi lokalnie i w kraju, co niezwykle mnie cieszy, bo mogę realizować misję ulepszania i uzdrawiania świata za pomocą pozytywnej energii i kolorów. Doświadczyłam wielokrotnie, że stworzone przeze mnie postacie to nie tylko rozrywka - mają one wpływ na ludzkie emocje, potrafią inspirować innych do niezwykłych, kreatywnych i pięknych zachowań.