Zarząd Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet podjął ostatnio decyzję, że w przyszłym sezonie żeńska ekstraklasa liczyć będzie 16 drużyn podzielonych na dwie grupy. Wszystkie zespoły obecnych rozgrywek mają zapewniony w nich start.
Czy w tej sytuacji jest sens rozgrywać mistrzowski mecz z INEA?
- Jak najbardziej - odpowiada Mirosław Trześniewski, prezes łódzkiej drużyny.
- To wymóg dobrze pojętych zasad sportowych, aby zakończyć mistrzostwa, zgodnie z obowiązującym regulaminem.
Z jednej strony można się cieszyć z tego, że ełkaesianki pozostaną w ekstraklasie, ale z drugiej - istnieje obawa, że znów będą tylko tłem dla najlepszych drużyn kraju.
- Dlatego już wcześniej poczyniliśmy pewne kroki, aby pozyskać w miarę zamożnych sponsorów. Wysokość budżetu klubowego decyduje o sile drużyny. Takie reguły już od dość dawna obowiązują w sporcie wyczynowym i musimy się do nich dostosować.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?