MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2024 w Malborku. Drugiego dnia rządzi "królowa nauk". Przed matematyką byliśmy w "Sienkiewiczówce"

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Przed egzaminem pisemnym z matematyki w I Liceum Ogólnokształcącym w Malborku.
Przed egzaminem pisemnym z matematyki w I Liceum Ogólnokształcącym w Malborku. Radosław Konczyński
Trwają matury 2024. W środę (8 maja) absolwenci szkół ponadpodstawowych przystąpili do egzaminu pisemnego z matematyki. Przypomnijmy, że w Malborku mają jest wielkim testem wiedzy dla ponad 400 tegorocznych maturzystów.

Matura 2024. Jedni się boją polskiego, inni - matematyki

W środę (8 maja) przed egzaminem pisemnym z matematyki na poziomie podstawowym byliśmy w I Liceum Ogólnokształcącym im. Henryka Sienkiewicza w Malborku. Na wielu twarzach było widać napięcie.

- Matura zawsze wywołuje emocje. Matematycy stresują się przed językiem polskim, a humaniści przed matematyką. Tak to już jest. Na matematyce tych zadań jest bardzo dużo, bo są bardzo przekrojowe. Obejmują wszystkie partie materiału z całego okresu edukacji w szkole ponadpodstawowej. Dlatego pojawia się ten stres. Jako matematyk może nie powinnam się wypowiadać, ale uważam, że egzamin podstawowy powinien być trochę okrojony, moim zdaniem pewne treści są niepotrzebne. Wtedy byłoby zdecydowanie łatwiej – twierdzi Hanna Lalak, dyrektor I LO w Malborku.

Oby nastroje uczniów były takie, jak pierwszego dnia matur po egzaminie z języka polskiego.

Rozmawiałam i muszę powiedzieć, że byli bardzo zadowoleni. Wypowiadali się, że tematy były łatwe i ich zdaniem wszystko powinno być dobrze. Jesteśmy przekonani, że tak będzie. Są podstawy, by tak myśleć, bo wcześniej wykonali dużą pracę z nauczycielami w ramach przygotowań do matury – dodaje pani dyrektor.

W czwartek (9 maja) przed maturzystami trzeci obowiązkowy egzamin pisemny – z języka obcego nowożytnego. W większości szkół uczniowie wybrali angielski. W kolejnych dniach młodzież przystąpi jeszcze do co najmniej jednego egzaminu pisemnego z przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym oraz do dwóch obowiązkowych egzaminów ustnych – z polskiego i języka obcego. W tym roku do rozszerzenia wystarczy przystąpić, a jego wynik nie ma żadnego wpływu na uzyskanie świadectwa dojrzałości. Ale to się zmieni w kolejnych latach, gdy wymagane już będzie 30 procent punktów, tak jak z pozostałych przedmiotów obowiązkowych.

Wtedy matura na poziomie rozszerzonym zadecyduje już o zdawalności całego egzaminu dojrzałości – mówi Hanna Lalak.

ZOBACZ TEŻ: Studniówka 2024 I Liceum Ogólnokształcącego w Malborku

Do I LO w Malborku trafiły paczki z nadajnikiem. Dodatkowe zabezpieczenie

Nie tylko uczniowie stresują maturą. U dyrekcji i nauczycieli, nawet pomimo długoletniego doświadczenia, pojawia się dreszcz emocji związany z tym, że życzą młodzieży jak najlepszych wyników, ale wywołany jest też całą logistyczną częścią egzaminów. Szkołę trzeba otworzyć między godz. 5.30 a 6 w oczekiwaniu na kuriera z arkuszami egzaminacyjnymi.

- Umawiamy się z kurierem i on wyznacza termin, rozwożąc arkusze po szkołach. Był u nas kilka minut po 6. Odbieramy paczkę, ale możemy ją otworzyć dopiero o 7.30. O godz. 8 robimy odprawę dla wszystkich nauczycieli, więc to jest tylko pół godziny na sprawdzenie zawartości przesyłki pod kątem, czy wszystko się zgadza. We wtorek mieliśmy w paczce nadajnik, który później odeślemy do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku razem z paczkami – wyjaśnia Hanna Lalak.

Nadajniki, które losowo są wkładane do paczek z arkuszami wysyłanymi przez OKE, stanowią dodatkowe zabezpieczenie przesyłek kurierskich. Otworzenie paczki z arkuszami przed czasem skutkuje wysłaniem powiadomienia do dyrektora OKE, który następnie kontaktuje się z dyrektorem szkoły i ustali przyczynę zdarzenia. W I LO wszystkie przesyłki zostały otwarte zgodnie z zasadami.

Egzamin dojrzałości potrwa do 25 maja.

Myślę, że będzie dobrze. Naszym uczniom dobrze wychodziły matury próbne. Ten pierwszy egzamin próbny przypomina trochę wiadro zimnej wody wylanej na głowę, jest bodźcem ku temu, żeby się zmobilizowali, ale to we wszystkich szkołach tak jest. A później jakby trybik zaskakuje i uczniowie przestawiają się na inny styl pracy – mówi Hanna Lalak.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Polacy badają kosmos

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto