Wkrótce w urzędzie i jego agendach pojawią się komputery wyposażone w kamerę, głośniki, mikrofon i komunikator internetowy, dzięki czemu osoba niedosłysząca i urzędnik będą mogli połączyć się z tłumaczem, który pomoże w załatwieniu wszystkich spraw.
- W każdym budynku podległym urzędowi będzie taki komputer, w pierwszej kolejności wyposażymy w nie pomoc społeczną i miejskie placówki medyczne - mówi Marcin Bugajski, wiceprezydent Łodzi.
Bugajski wyjaśnił, że stereotypem jest myślenie, że osobom głuchoniemym można napisać wszystko na kartce. - Takie osoby wcale nie muszą znać polskiego alfabetu, dlatego zdecydowaliśmy się na tłumaczenia na język migowy - mówi wiceprezydent. - Wkrótce wszystkie informacje na stronie urzędu będą miały takie tłumaczenia.
W magistracie jest schodołaz, dzięki czemu osoby poruszające się na wózkach z łatwością pokonają schody. Podobne urządzenia mają trafić do innych budynków zajmowanych przez urząd.
W Łodzi żyje 107 tys. niepełnosprawnych. Wiceprezydent Bugajski przypomniał, że poprzednie władze miasta zadbały między innymi o wysokie przystanki, niskopodłogowe autobusy i skrzyżowania z dźwiękowymi sygnalizacjami. Bugajski zapewnił, że do końca kadencji postara się, by kolejnych ułatwień dla niepełnosprawnych przybyło.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?