Nowego dyrektora czeka wiele ciężkich zadań. Do końca lutego musi uporządkować sprawy pozostawione przez swojego poprzednika. Ma również za zadanie skoordynować pracę w samym Zarządzie Dróg i Transportu w Łodzi.
– Oczekuję pełnego zaangażowania. Nie wiem, czy będą jakieś zmiany w kadrach, muszę poobserwować kolegów - mówi Winsche.
Łodzianie nie zobaczą od razu efektów pracy Macieja Winsche. Dyrektor chce skupić się najpierw na problemach doraźnych, uporządkowaniu i oczyszczeniu miasta. Później przyjdzie czas na inwestycje i prace o większym zakresie. - Przede mną ciężka praca i wielka odpowiedzialność. Nie obiecuję żadnej rewolucji, ale zrobię co w mojej mocy – mówi nowy dyrektor.
O szczegółowych planach swojej pracy oraz swoich zamierzeniach Maciej Winsche poinformuje w najbliższym czasie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?