Słynny amerykański reżyser David Lynch dopiero teraz ma dostać malucha, podarowanego mu trzy lata temu przez Dom Jubilerski A & A podczas festiwalu Camerimage w Łodzi. Mimo że zdjęcia Lyncha przy fiacie obiegły wtedy całą Polskę, artysta odebrał jedynie... kluczyki.
– Podczas festiwalu, w grudniu 2000 roku, David Lynch dostał tylko przyrzeczenie otrzymania auta w przyszłości – tłumaczy Marek Żydowicz, prezes Fundacji Tumult, organizatora Camerimage i reprezentant spraw reżysera w Polsce.
W firmie Dom Jubilerski A & A nikt nie potrafił nam wyjaśnić, dlaczego maluch nie został do tej pory przekazany.
– Samochód czeka na odbiór, ale nie mogliśmy go do tej pory przekazać ze względów proceduralnych – skwitowała Sylwia Borusowska z działu marketingu.
Firma obiecała wczoraj dać „fiacika” w najbliższych dniach. Maluch nie pojedzie jednak za ocean, David Lynch postanowił bowiem pozostawić go w Polsce do dyspozycji organizatorów festiwalu.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?