Największe oblężenie spodziewane jest w sobotę nad ranem, kiedy jednocześnie będzie trzeba obsłużyć pasażerów 4 samolotów typu boeing 737, czyli nawet 720 osób.
- Wszystko mamy dopięte na ostatni guzik i czekamy na samoloty - mówi Leszek Krawczyk, prezes łódzkiego portu lotniczego.
W soboty i niedziele lotnisko będzie czynne całą dobę. Port został doposażony w dodatkowy sprzęt: schody do samolotu, agregat prądotwórczy, autobusy, monitory - wyświetlacze. Przed II terminalem stanął namiot dla 150 osób. Do samego terminalu prowadzi specjalny tunel, w którym będzie rozpoczynała się selekcja pasażerów. W środku terminalu uruchomiony zostanie punkt medyczny.
Ruchem wokół lotniska będzie kierować policja i patrole straży miejskiej, Straż Graniczną wzmocnią funkcjonariusze z warszawskiego lotniska. Zmiany kadrowe będą też w urzędzie celnym. Całą dobę na lotnisku będzie stacjonować grupa antyterrorystyczna. Od godz. 4.15, co 15 minut, do północy, z lotniska będą odjeżdżały autobusy MPK. Pod II terminal będą mogły podjeżdżać tylko samochody służb i osób niepełnosprawnych. Przygotowanych jest w sumie ok. 750 miejsc parkingowych.
Lotnisko zarobi przez te 3 weekendy ponad 700 tys. zł (1 mln zł przychodu, nieco ponad 200 tys. zł kosztowało przygotowanie lotniska do obsługi dodatkowych samolotów).
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?