Pikanterii sprawie dodaje fakt, że budynek jest zlokalizowany naprzeciwko gmachu Temidy, a właścicielem mieszkania jest... pracownik jednego z łódzkich sądów.
- Zdarza się, że pijani mężczyźni kręcą się na klatce schodowej, dobijają się do naszych drzwi - opowiada jedna z lokatorek. - Kiedyś sąsiadka musiała dzwonić na policję, bo się bili na korytarzu. A do tego w nocy brzęczą domofony.
- Otrzymujemy sygnały od lokatorów o uciążliwym sąsiedztwie agencji - mówi Maciej Niewiadomski, szef firmy administrującej budynkiem. - Wiemy o tym od ponad roku. Informacje mają też członkowie zarządu. Wielokrotnie zawiadamialiśmy właściciela mieszkania. Ostatnio nawet dwa tygodnie temu wysłaliśmy mu kolejne pismo, ale nie odpowiada. Nie wiemy, co robić. Wszystkie mieszkania są wydzieloną własnością, więc każdy jest panem u siebie...
Express Ilustrowany skontaktował się z właścicielem mieszkania. Powiedział nam, że w marcu tego roku wynajął je kobiecie z dzieckiem i nic nie wie o jakichkolwiek problemach, bo nikt go nie informował.
Więcej informacji w nowym serwisie internetowym Expressu Ilustrowanego
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?