Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzka drogówka uratowała 32-letniego desperata

(ksaf)
Zwykle policjanci z prewencji szukają zaginionych osób - tym razem poszukiwanego odnaleźli funkcjonariusze z drogówki.
Zwykle policjanci z prewencji szukają zaginionych osób - tym razem poszukiwanego odnaleźli funkcjonariusze z drogówki. fot. Paweł Łacheta
- Kontrolowaliśmy w poniedziałek samochody na al. Unii, gdy podeszło do nas małżeństwo, które twierdziło, że obawia się, iż ich syn mógł popełnić samobójstwo - opowiada st. sierż. Marcin Wróblewski z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

- Umówili się z nim w restauracji, ale nie pojawił się. Syn miał depresję, a wcześniej widzieli u niego w torbie duży kuchenny nóż. Obawiali się, że może się targnąć na życie.

Policjanci ruszyli na poszukiwania. Na osiedlu Retkinia pomiędzy blokami zauważyli mężczyznę, ale ten na ich widok uciekł. Funkcjonariusze podjechali na pobliski III komisariat przy ul. Armii Krajowej po posiłki.

- Pojawiła się tam żona poszukiwanego mężczyzny - opowiada funkcjonariusz drogówki. - Mówiła, że nie może się skontaktować z mężem, ale akurat w tym czasie mąż zadzwonił do niej. Ustaliliśmy, gdzie jest i pojechaliśmy do parku na Zdrowiu. Mężczyzna się odnalazł.

Jak się okazało,w teczce miał kuchenny nóż. Powodem jego depresji miał być stres związany z pracą w banku. 32-letnim mężczyzną zaopiekowała się rodzina, z którą miał pojechać do lekarza.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto