Najwięcej takich przypadków notuje się po weekendach, kiedy wracamy z wypadów do lasu.
- Pacjenci wymiotują, skarżą się na bóle brzucha, biegunkę, mają podwyższoną temperaturę ciała, bywa, że są już odwodnieni - mówi dyżurny dyspozytor pogotowia ratunkowego w Łodzi. - Podajemy im płyny i leki przeciwwymiotne.
Około 10 osób, które źle się poczuły po spożyciu m.in. kani, trafiło już na Oddział Toksykologii przy ul. św. Teresy. Są to przede wszystkim ludzie starsi. Niektórzy są odwodnieni, mają zaburzenia elektrolitów i podrażnienie wątroby. Ich leczenie trwa kilka dni.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?