MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź kocha siatkówkę na światowym poziomie!

(pas)
Mamy w Łodzi weekend na światowym poziomie. Jedna z najważniejszych imprez globu zawitała do naszego miasta. Dziś o godz. 19 i jutro o godz. 15 w Hali Sportowej w meczach Ligi Światowej zmierzą się reprezentacje Polski ...

Mamy w Łodzi weekend na światowym poziomie. Jedna z najważniejszych imprez globu zawitała do naszego miasta. Dziś o godz. 19 i jutro o godz. 15 w Hali Sportowej w meczach Ligi Światowej zmierzą się reprezentacje Polski i Argentyny.

Zdaniem przedstawiciela władz Światowej Federacji Siatkówki Hiszpana – Sebastiana Benasco hotel Centrum, w którym mieszkają zawodnicy, jak i Hala Sportowa są na bardzo wysokim poziomie.

Oby podobnie można było powiedzieć o siatkarskiej rywalizacji obu teamów. Jeśli impreza uda się po raz kolejny (a wielką siatkówkę gościmy z dobrym skutkiem w naszym mieście po raz czwarty), to być może zostanie Łodzi przyznana organizacja finałów Mistrzostw Europy w 2005 roku.

Jeden z najlepszych graczy świata, kapitan Argentyny mierzący 202 cm wzrostu Marcos Milinkovic obawia się meczów z Polakami. Wie, że forma naszych graczy rośnie z meczu na mecz. Tymczasem Argentyna jakby znalazła się w sportowym dołku, o czym świadczą porażki z drużyną Portugalii.

Łódzkie mecze mogą mieć decydujące znaczenie dla przebiegu rywalizacji w polskiej grupy. Ten, kto wygra oba spotkania w Hali Sportowej, wystąpi prawdopodobnie w finale Ligi Światowej, który odbędzie się w Brazylii. Jest zatem o co walczyć. Obaj trenerzy: Argentyny – Carlos Getzelevich i Polski – Waldemar Wspaniały podkreślają jednak z naciskiem, że najważniejszą tegoroczną imprezą dla obu reprezentacji będą mistrzostwa świata, które odbędą się w Argentynie.

Rywale wystąpią w Łodzi bez swojego pierwszego rozgrywającego
36-letniego Javiera Webera. Czy to może mieć decydujący wpływ na przebieg łódzkich spotkań? – spytaliśmy trenera Waldemara Wspaniałego.

– Nie mamy się co oglądać na rywali, co oni zrobią kim i jak będą grali. Jeśli zrealizujemy nasze założenia taktyczne, to wygramy. Spodziewam się w Łodzi spotkań na najwyższym światowym poziomie, z których, co wierzę, wyjdziemy obronną ręką.

Najwięcej emocji podczas konferencji prasowej w Hotelu Centrum wzbudziła sprawa sędziowania. W Argentynie arbiter główny w ewidentny sposób skrzywdził Polaków. Przyznał to szczerze Sebastian Benasco, który był też obserwatorem tamtych pojedynków. Jego zdaniem sędzia popełnił 5 kardynalnych błędów, krzywdzących nasz zespół. „Polacy by tego nie wygrali – stwierdził Benasco, ale z pewnością mecze nie skończyłyby się łatwym zwycięstwem gospodarzy 3:0. Gra byłaby znacznie bardziej zacięta i wyrównana.

Dziwię się tylko, że polski kapitan nie interweniował u arbitra pomocniczego. Może gdyby robił to stanowczo i energicznie, wywalczyłby zmianę decyzji!

To było sędziowanie poniżej poziomu Ligi Światowej. Cóż nawet najlepszych arbitrom przytrafiają się słabsze dni”. Miejmy nadzieję, że w łódzkich meczach do kompromitacji sędziów nie dojdzie. A mecze w Hali Sportowej prowadzić będą: Słowak – Stefan Hank i Niemiec Gerard Sycha. Ten drugi przed dwoma laty prowadził w łódzkiej hali mecze Polska – Brazylia.

Do tej pory sprzedano około 70 procent biletów na dzisiejszy pojedynek i około 50 procent na jutrzejszy. Bilety są zatem jeszcze w kasach. Warto wybrać się do Hali Sportowej i zobaczyć sportowe zmagania na najwyższym światowym poziomie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto